"Nitschmann był rodowitym elblążaninem. Jego olbrzymi dorobek polonofilski i piękną wobec Polski postawę uczczono nadając jego imię jednej z elbląskich ulic. Przypomnijmy, do 1945 r. ulica ta, znajdująca się e centrum Elbląga, nosiła jego imię, po wojnie nazywała się Bielańska, by w latach 60. powrócić do pierwotnej nazwy".
Więcej o Henryku Edwardzie Nitschmannie w dzisiejszym Głosie Elbląga.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
ale nazwisko cos a'la niemiec lub zyd. no chyba, ze nitschmann to typowo polskie nazwisko w sumie brzmi podobnie do nazwiska kowalski lub kovalsky
"a'la niemiec"... powinniśmy okazywać należny szacunek dla postawy i dorobku Heinricha Nitschmanna, ale spolszczanie imion trąci pewnymi-_-latami (no i prowokuje "polaków").
Niemcy są ok, tylko Polacy to brudasy i złodzieje.
rwel: No to moze tak jeszcze nie "spolszczac" nazw miast i ulic? Przeciez one dluzej sie nazywaly po"tamtemu" niz po polsku. Mikolaj Kopernik tez nazywal sie inaczej, no i oczywiscie byl Niemcem!
...z tymi nibyNarodowościowcami to jak z karaluchami - poczują wilgoć i już wyłaża... czy ja mówię o np. nadawaniu polskich nazw na terenach przydzielonych nam po II w.ś., czy o "uwspółcześnianiu" łacińsko brzmiących nazwisk (Copernicus)? Michał Platini... Katarzyna Hepburn... a może Józef Goebbels, syn Henryka!
Proszę nie czepiajcie się szczegółów po prostu Nichman był mieszkańcem naszego Elbląga tylko w czasach kiedy to miasto nazywało się Elbing. A dla nas współcześnie tu żyjących w zjednoczonej europie Nichman powinien stać się 1-szym obywatelem Europy.
Czarek Rolls i Heniek Royce! Gutek Daimler i Karolek Benz!! Michałek i Rafałek Schumacher'ek!!!