Głos Elbląga: Pod ścianą

5
23.10.2003
Dzisiejszy Głos Elbląga publikuje rozmowę z Mirosławem Kozłowskim, szefem zarządu regionu Solidarności w Elblągu. Fragmenty wywiadu poniżej.
Co oznacza decyzja Komisji Krajowej o powołaniu sztabu protestacyjnego? Sztab będzie systematycznie opracowywał scenariusz akcji protestacyjnych. Pierwszy etap rozpocznie się 7 listopada. Będzie strajk generalny? O tym zdecyduje sztab. Wiele zależy od rozwoju sytuacji w kraju. Posiedzenie 'krajówki' było zamknięte dla dziennikarzy. Czy obrady były burzliwe? Sytuacja w związku jest gorąca. Mowa była przecież także o strajku. Takie branże jak kolejarze, górnicy i służba zdrowia domagają się ostrych akcji. Ich działania będą koordynowane z poczynaniami sztabu”. Rozmowa z Mirosławem Kozłowskim i Januszem Śniadkiem, przewodniczącym Solidarności, w dzisiejszym Głosie Elbląga.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Umarl Maciek, umarl - lezy se na desce zatancylby sobie,gdyby ktos chcial go jesce...
janko muzykant (2003.10.23)

info

0  
  0
Tylko by się o........ A gdzie oni byli jak Buzek z Balcerowiczem doprowadzali kraj do ruiny.
Janusz (2003.10.24)

info

0  
  0
Panie Kozłowski czy nie zna Pan sondażu,ludzie nie chca strajku.Widać że nie liczy się Pan ze zdaniem swoich członków.To tylko masa armatnia dla wyborów.Krzyczysz Pan głośno ,moze tak miejsca pracy dla tych którzy chcą pracować a nie maja gdzie.Może troche pieniędzy dla biednych ze swojej pensji.Dziwi mnie jedno lud swoje a Pan swoje.Może sie Pan obudzi.Zechce zejść na ziemię.Juz dzisiaj nikt nie pójdzie za Solidarnościa,oszukano wielu.SOLIDARNOŚĆ TO JUŻ POLITYKA A NIE ZWIĄZEK. A MOŻE PAN DO UNII NA STOŁEK.
MIRKO (2003.10.25)

info

0  
  0
Janusz,popieram twoje zdanie całą gębą.Zniszczyli rolników,zniszczyli zakłady pracy.sprzedali wszystko to co przynosiło dochód dla Państwa,dzisiaj nie ma co sprzedać,więć krzyczy się głośno.Coś trzeba robić jak nie naprawiać to psuć.Są grupy ludzi którzy tylko to potrafia robić. Pamiętam czasy powstawania Solidarności.Członkowie na wydziałach nie pracowali a zarabiali.Ci którzy wypruwali sobie krew przez 12 godzin dziennie zarabiali połowe mniej.I to ma być solidarna sprawiedlowośc.Tak dalej a będzie was coraz mniej .Ludzie dziasiaj inaczej myślą i potrafią mówić to co myślą.Na emerytach i rencistach daleko nie zajada.Pozdrawiam
mirko (2003.10.25)

info

0  
  0
Widac ze opracowywanie scenariuszy akcji protestacyjnych nalezy do glownych zadan `S`,ale niestety prawda jest ze to ci wszyscy ktorzy placa skladki widocznie na to sie zgadzaja,tak naprawde nic z tego nie maja,bo korzystaja wlasnie tacy jak Kozlowski straki trzeba organizowac bo to jest sposob na przetrwanie tych ktorzy z tego korzystajaA po co ten harmonogram strajkow ? czy dla zasady? przeciez wszystkim juz to sie znudzilo. dobrze ze sie ma kozla ofiarnego jakimi ostatnimi czasy byl Hetman,ale to ogniwo juz sie wypala, a trzeba jeszcze pokrzyczec. Te strajki to tylko kolejne pikniki dla tych tzw. aktywnych dzialaczy sam widzialem te rozbawione wesole autobusy,pelne nabzdryngolonych spaslakow,czekajacych na chwile rozrywki...........kazdy normalny czlowiek to widzi No i panie Kozlowski plusow to panu nie przynosi,wrecz przeciwnie
obiektywny (2003.10.26)

info

0  
  0