Głos Elbląga: Ławnicy bez zajęcia?

3
18.03.2004
„Niektórzy nowi ławnicy elbląskich sądów, którzy rozpoczęli kadencję z dniem 1 stycznia br., dotąd nie zostali wezwani na posiedzenie sądu. Zastanawiają się zatem nad swoją przydatnością” - czytamy w Głosie Elbląga.
„Wyborom ławników w Elblągu, a także wielu miastach w kraju towarzyszyły liczne kontrowersje. Chętnych do pełnienia tej funkcji było kilkakrotnie więcej aniżeli miejsc, więc wybory rodziły podejrzenia o stronniczość. W Elblągu obeszło się bez sporów na ten temat, chociaż zapewne ci, którzy nie zostali wybrani, poznali uczucie zawiedzionych nadziei. Od rozpoczęcia kadencji nowych ławników upływa trzeci miesiąc. Niektórzy z nich sygnalizują, iż do tej pory ani razu nie zostali wezwani na posiedzenie”. Więcej w Głosie Elbląga.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Nasłuchali się w radiu swego czasu jak to niby można dorobić - może w Warszawie ale nie u nas, inna sprawa że większość z nich jest z poza Elbląga i liczyli jeszcze na zwrot kosztów przejazdu
(2004.03.18)

info

0  
  0
Pewnie wołani są starzy ławnicy, którzy mają znajomości i mogą dorobić.Moja znajoma chwaliła się że w poprzedniej kadencji tak sporo dorabiała, a teraz też jest ławnikiem.
nnn (2004.03.18)

info

0  
  0
Jestem ławnikiem w tej kadencji, również nie otrzymałem żadnej informacji na temat pracy ławników (pomijając jedno spotkanie w grudniu i złożenie przysięgi). Prawo przewiduje wybranie spośród ławników - rady ławników na daną kadencję. Ja nie miałem możliwości uczestniczyć w takowych wyborach . Przypuszczam, że takowa istnieje - tylko kto wybrał i kogo - to jest wielka niwiadoma. Myślę, że normalną rzeczą byłoby chociaż poinformować każdego z nas - kto jest w tej radzie z nazwiska; podać telefon kontaktowy. Rolą rady ławników jest opracowanie grafiku zasiadania ławników w rozprawach. Ale mam nadzieję, że będzie możliwość wglądu i kontroli nazwisk poszczególnych ławników, uczestniczących w orzecznictwie. Za obecny stan naszej pracy odpowiada właśnie rada ławników - czyli my sami. Na koniec sentencja: "Takie orzecznictwo - jakie sądownictwo (ławnikowanie)". Tu jest wielki bałagan - a powinno być nienagannie.
zainteresowany (2004.03.19)

info

0  
  0