Głos Elbląga: Kradzież na niby

2
04.11.2002
“Elblążanin odpowie za złożenie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa” - napisał Głos Elbląga.
“Do oficera dyżurnego policji zgłosił się 23-letni mieszkaniec Elbląga, który poinformował, że w nocy skradziono mu samochód marki Opel Vectra, który stał przed jego domem. Policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży auta. Stwierdzili jednocześnie w książce wydarzeń, czy pojazd nie był w nocy kontrolowany. Informacja z książki zdarzeń okazała się strzałem w dziesiątkę. Wyszło bowiem na jaw, że poprzedniego wieczoru kierujący tym pojazdem spowodował na ul. Wiejskiej kolizję drogową z udziałem kilku aut, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. (...) Samochód odnaleziony został w garażu należącym do właściciela pojazdu”.
przyg. M

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

to jakis debil musial byc... takie sprawy zalatwia sie zupelnie inaczej :))))
hehe (2002.11.04)

info

0  
  0
a moj sasiad pacan zupelny wzywa policje, straz miejska, ostatni ŻW tylko po to zeby utrudnic zycie sasiadowi , ktory postanowil sprzatac syf na ogordzie, ktry tamten tworzyl przez 30 lat. wszystkie sluzby przyjezdzaja po 3 minutach i nic nikomu nie robia ani wzywajacemu bez podstaw ani "sciganemu" . tak pracuej elblaska policja niestety
mekeke (2002.11.04)

info

0  
  0