„W tym roku w Elblągu, mając na uwadze także zapewnienie pracy nauczycielom, przygotowano dużo miejsc nauki w szkołach ponadgimnazjalnych. Prognozowano bowiem, że tak jak w poprzednich latach, liczna grupa uczniów spoza terenu będzie chciała kontynuować naukę w Elblągu. Przewidywania spełniły się częściowo. W szkołach ponadgimnazjalnych po rekrutacji pozostało jeszcze ok. 400 wolnych miejsc.(...)
Tymczasem w elbląskiej oświacie u progu wakacji były wakaty. Bez problemu etat mogli otrzymać nauczyciele języków obcych, głównie języka angielskiego. Brakowało kilku matematyków, fizyków.(...)
Alicja Bednarczuk, zastępca naczelnika Wydziału Edukacji UM w Elblągu mówi, że dopóki nie wyjaśni się ostatecznie, jakie decyzje co do swoich dalszych losów podejmą tegoroczni absolwenci gimnazjów, dopóty nie będzie wiadomo, dla ilu nauczycieli zabraknie godzin w szkołach. Ale już teraz wiadomo, że dla niektórych trzeba będzie znaleźć zajęcie w innej placówce.”
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Czy A. Bednarczuk to jest ta sam osoba, która pracuje w VLO i uczy języka polskiego?
Tak ta sama, ktora rowniez uczyla w SP 3 jezyka polskiego.
.....droga do gwiazd........ to moze za jakis czas bedzie ministrem edukacji :-)
W trakcie studiów myślałem, że za nic w świecie nie będę chciał być nauczycielem, pracować za grosze z coraz trudniejszą młodzieżą, dziś mogę tylko pomarzyć o pracy w szkolnictwie. Co za paranoja!