W poniedziałek 3 sierpnia w Ruchu Kukiz15 na Warmii i Mazurach było jak w filmie Hitchcocka. Na godzinę przed zebraniem całego komitetu koordynacyjnego ruchu Kukiz15, który ma ułożyć listę do wyborów parlamentarnych, przedstawiciel Ruchu Narodowego w komitecie Jacek Pachucki odebrał telefon od pełnomocnika Ruchu Kukiz15 – Grzegorza Paciulana.
- Paciulan poinformował mnie, że właśnie komitet wykluczył mnie ze swojego składu i rozłączył się – mówi Jacek Pachucki, który właśnie był w drodze na zebranie komitetu, na godzinę 18. Na zebranie to, w siedzibie Kongresu Nowej Prawicy w Olsztynie przy ul. Warszawskiej, dotarli przedstawiciele wszystkich ugrupowań prawicowych reprezentowanych w komitecie z Elbląga i Olsztyna, poza Grzegorzem Paciulanem, reprezentantem Solidarności 80, a więc reprezentanci Ruchu Narodowego, Kongresu Nowej Prawicy, KNP Koliber, JOW, Ruchu Oburzonych Warmia-Mazury, Stowarzyszenia Wolny Elbląg, Autonomicznych Nacjonalistów z Olsztyna i Młodzieży Wszechpolskiej.
Obecni, po wysłuchaniu relacji Jacka Pachuckiego, krytycznie ocenili i samego Paciulana, i jego postępowanie. W tym zebraniu na początku uczestniczył Wojciech Grotecki (były działacz UPR), który dwie godziny wcześniej brał udział w zebraniu członków komitetu powołanych przez Grzegorza Paciulana z Solidarności 80 i Federacji Związków Zawodowych na Warmii i Mazurach, ale o tym zebranych o godzinie 18 Grotecki nie poinformował. Gdy usłyszał, że decyzja Paciulana o wykluczeniu Pachuckiego spotkała się z ostrą krytyką, zdenerwowany opuścił zebranie komitetu.
Zgromadzeni przedstawiciele jednomyślnie podjęli uchwałę o odwołaniu z funkcji koordynatora Grzegorza Paciulana. Zarzucili mu dyktatorskie, jednoosobowe działania, a mianowicie:
1. powołanie jednoosobowo w skład komitetu 4 reprezentantów Solidarności 80, której jest w Olsztynie przewodniczącym, mimo że każda organizacja miała mieć w komitecie jednego przedstawiciela, przy tym powołał osoby podległe mu organizacyjnie lub służbowo i nie mające nic wspólnego z antysystemowością. Przeciwnie, powołana przez Paciulana do komitetu Teresa Michałowska, jego zastępczyni w FZZ, była w komitecie wyborczym Czesława Małkowskiego, do komitetu Paciulan powołał też policjanta, strażnika rybackiego i działacza młodzieżówki PO. Zarzucili też Paciulanowi forsowanie osób pochodzenia ukraińskiego na listy wyborcze, wymuszanie szantażem zgody na swój start w wyborach z 1 miejsca, marginalizację okręgu wyborczego nr 35 – olsztyńskiego. Zebrani w uchwale podsumowali dotychczasową karierę i postępowanie Paciulana jako „typowego aparatczyka reprezentującego interesy systemu".
Również jednomyślnie komitet podjął uchwałę – propozycję powołania nowych koordynatorów na Warmię i Mazury: w okręgu olsztyńskim nr 35 – Jacka Pachuckiego z Ruchu Narodowego, a z okręgu elbląskiego nr 34 –Lecha Kraśniańskiego ze Stowarzyszenia Wolny Elbląg.
Do podobnej sytuacji doszło w Białymstoku i na Mazowszu, gdzie też komitety odwołały swoich koordynatorów. Teraz wszystkie czekają na decyzję Wielkiej Czwórki powołanej przez Pawła Kukiza, a więc szefów Ruchu Narodowego, KNP, Solidarności 80 i Solidarności Walczącej, no i samego Pawła Kukiza. Decyzje powinny zapaść we wtorek 4 sierpnia.