Dziennikarz sportowy TVP porozmawiał z panem Karolem (imię prawdziwe, nazwisko do wiadomości redakcji TVP), byłym pracownikiem jednej z firm bukmacherskich (nazwa firmy do wiadomości redakcji TVP). Podczas rozmowy na temat obstawiania przez graczy w firmach bukmacherskich wystąpienia zdarzeń na meczu zostały poruszone wątki ze spotkan obu elbląskich klubów: Olimpii i Concordii.
Zaczniemy od trzecioligowca. W sobotÄ™ Concordia ElblÄ…g na wÅ‚asnym boisku przegraÅ‚a 1:3 z PilicÄ… BiaÅ‚obrzegi. Obie drużyny walczÄ… o utrzymanie na czwartym szczeblu rozgrywek. „Przy stanie 0:2 pojawiÅ‚o siÄ™ mnóstwo zakÅ‚adów na to, że jeszcze przed przerwÄ… padnie kolejna bramka. Kursy zaczęły diametralnie spadać, a wiÄ™kszość bukmacherów wycofaÅ‚a spotkanie ze swojej oferty. Jeden z najwiÄ™kszych europejskich bukmacherów jeszcze przed spotkaniem wycofaÅ‚ możliwość obstawiania wyniku do przerwy i wyniku koÅ„cowego. A w 26. minucie na osiem minut zawiesiÅ‚ wszelkie zakÅ‚ady na ten mecz.“ - czytamy w artykule Mateusza Migi „Najgorsza choroba naszej piÅ‚ki powróciÅ‚a. "W Polsce ustawia siÄ™ mecze. To pewnik" opublikowanej na stronie sport.tvp.pl.
Artykuł pokazuje też jak wyglądała sytuacja na międzynarodowym rynku bukmacherskim w momencie, kiedy obie druzyny grały na stadionie przy ulicy Krakusa.
WÄ…tpliwoÅ›ci pojawiÅ‚y siÄ™ też przy okazji meczu GKS JastrzÄ™bie z OlimpiÄ… ElblÄ…g z 26 października. Olimpijczycy wygrali 2:0. W tym przypadku sytuacja wydaje siÄ™ bardziej skomplikowana. W trakcie spotkania pojawiÅ‚y siÄ™ zakÅ‚ady, że w meczu padnÄ… minimum trzy gole. “- ZauważyÅ‚em, że temat rozpoczÄ…Å‚ pewien użytkownik Twittera, wiÄ™c napisaÅ‚em bezpoÅ›rednio do ciebie. Na mecz pojawiÅ‚o siÄ™ bardzo dużo zakÅ‚adów. Normalnie takie rzeczy nie zdarzajÄ… siÄ™ na trzecim poziomie rozgrywkowym. Taki mecz generuje zazwyczaj zakÅ‚ady na Å‚Ä…cznÄ… stawkÄ™ kilkudziesiÄ™ciu, kilkuset euro. A tu nagle – w ciÄ…gu 30 minut – pojawiÅ‚y siÄ™ zakÅ‚ady na 90 tysiÄ™cy euro! Wszystkie na to samo zdarzenie. Zdarzenie, które – powtórzmy – nie speÅ‚niÅ‚o siÄ™.“ - mówi Karol, rozmówca Mateusza Migi.
.
Więcej na sport.tvp.pl