"Takie zapewnienie złożył Bogdan Pierechod, dyrektor Departamentu Kultury i Edukacji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie.
Kłopoty elbląskiej Biblioteki Pedagogicznej, która właściwie z dnia na dzień straciła swoją stałą siedzibę przy ulicy Pocztowej, zaniepokoiły czytelników placówki. Powołany został Społeczny Komitet Obrony Biblioteki Pedagogicznej, który zbiera podpisy pod wnioskiem o znalezienie jej siedziby w Elblągu.
- Wielu czytelników obawia się po prostu, że skoro nie będzie przyzwoitej siedziby, zbiory trafią do Olsztyna, przecież elbląską bibliotekę nadzoruje urząd marszałkowski - martwi się jeden z czytelników.
Takiego niebezpieczeństwa jednak nie ma".
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Nie ma dymu bez ognia! Rozumiem - olsztyniacy budują bibliotekę Uniwersytetu, a więc elblążanie pomogą! Teraz dementi, a co później?
Biblioteka pedagogiczna w Elblagu nie jest taka sobie zwykla biblioteka, ktora mozna po prostu zamknac i zapomniec. Przez wiele lat udalo sie bibliotece zgromadzic wartosciowy ksiegozbior, nieoceniony warsztat pracy zarowno dla nauczycieli, jak i uczniow. Szkoda tego wszystkiego zaprzepascic i oddac do Olsztyna.Czy Elblag jest gorszy od innych miast wojewodzkich? Jesli rozwoj kultury pojdzie w tym kierunku, ze placowki kulturalne zaczna jedna po drugiej znikac, to rola Elblaga zanizy sie do miasta bez ambicji. Jak sie ma sprawa z prawem o bibliotece? Czy kazde wojewodztwo ma w obowiazku zapewnic funkcjonowanie jednej biblioteki pedagogicznej?