Dziennik Elbląski: Wyciągnął z rzeki tonącego

13
01.03.2004
„Policjant z Elbląga w piątek wieczorem uratował 41-letniego mężczyznę tonącego w rzece Elbląg” - napisał Dziennik Elbląski.
„Policjanci patrolujący w piątek ok. Godz. 19.30 Bulwar Zygmunta Augusta zauważyli w rzece Elbląg dwóch mężczyzn. Jeden z nich tonął. Funkcjonariusz pospieszył z pomocą, wskoczył do wody i wyciągnął obu na brzeg. Jeden z mężczyzn, 41-letni został przewieziony do szpitala. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób mężczyźni znaleźli się w rzece”. Więcej w Dzienniku Elbląskim.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Zanim odezwą się komentatorzy: w jaki sposób mężczyźni znaleźli się w rzece... Z uwagi na warunki atmosferyczne - mój szacunek dla policjanta (szkoda, że nie zostanie tak doceniony, jak tych sześciu, co ratowali matkę z dzieckiem)
rwel (2004.03.01)

info

0  
  0
Gratulacje dla Panów z patrolu - Tak trzymać!!! Ja bym się chyba poważnie zastanowił przed skokiem do tak zimnej wody...
PAO (2004.03.01)

info

0  
  0
a dlaczego nie mówi się, kto dokładnie uratował tonących? Chyba należy mu się jakieś podziękowanie! A może to ściśle tajne? Przyznam, że w naszych czasach, pełnych obojętności na los drugiego człowieka, takie ludzkie zachowanie zasługuje na więcej niż wzmiankę w gazetce. Mam rację czy nie?
rokita (2004.03.01)

info

0  
  0
Jestem pełen uznania dla Pana policjanta i również chętnie poznał bym jego nazwisko - koledzy policjanci bierzcie przykład
- (2004.03.01)

info

0  
  0
I znów okaże się, że to był patrol olsztyńskich policjantów. Jak to jest, że na widok olsztyńskich patroli elblążanie rzucają się do kanału ??
ciekawski (2004.03.01)

info

0  
  0
Patrząc na głębie komentarzy - warto docenić wybór z dzisiejszego Dz.Ela info o dzielnym niewątpliwie policjancie (a nie np. o innowacjach w skarbówcEl, bo że nie o ZBKowskich traktowaniu lokatorów to zrozumiałe @_@)...
rwel (2004.03.01)

info

0  
  0
do - ciekawski: to nazywa się syndrom Wandy. Wanda nie chciała niemca - elblążanie nie chcą Olsztyna !!!
patriota (2004.03.01)

info

0  
  0
Wielkie dzięki Policjantowi,za to że skoczył do lodowatej wody ratować dwóch mężczyzn. Skoro pisze się ,że "policjanci patrolowali" to znaczy,że było ich więcej niż jeden a mimo to ten najodważniejszy skoczył do lodowatej wody nie myśląc o swoim zagrożeniu a co pozostali..Jak na uratowanie dwóch osób przez jednego człowieka i to w tak ekstremalnych warunkach to Wielki wyczyn Panie Komendancie Naszej Policji.Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia
Hanka (2004.03.02)

info

0  
  0
Pozostali w takim wypadku tworzą tzw. asystę l(na wszelki wypadek, żeby było komu jescze ratować) i powiadamiają w tym samym czasie np. pogotowie. Haneczko wytęż trochę umysł i wyobraźnie, zanim coś soczyście skomentujesz.
PAO (2004.03.02)

info

0  
  0
Brawo dla dzielnego Pana Policjanta a ASYSTA niech bierze przykład.....i niech gazeta nie pisze że to policjanci uratowali tego pana bo skoczył tylko jeden.......
zapp (2004.03.02)

info

0  
  0