"(...) Na stypendia dla uczniów z całego kraju rząd przewidział 258 mln zł. O stypendium może ubiegać się uczeń, w którego rodzinie dochód na jedną osobę nie przekracza 316 zł miesięcznie. To jest jasne. Mało jasne są za to przepisy ustawy, regulujące przyznawanie stypendiów. Nie wiadomo na przykład czy "płatnym zajęciem edukacyjnym" może być "wycieczka krajoznawcza", bo ustawodawca tego nie precyzuje. Gminnych urzędników czeka więc ciężka przeprawa z pasztetem, jaki zafundował im rząd. (...) - Rozbolały nas głowy przez te stypendia - twierdzi Anna Korzeniowska, naczelnik elbląskiego Wydziału Edukacji."
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter