Dziennik Elbląski: Urzędnicy nie złamali prawa

5
14.03.2002
„Przeprowadzenie wcześniejszego naboru na rachmistrzów spisowych przez elbląski Urząd Miejski jest zgodne z prawem. Tak orzekł prezes Głównego Urzędu Statystycznego” – czytamy w Dzienniku Elbląskim.
„Protest w tej sprawie wystosowała do prezesa Głównego Urzędu Statystycznego elbląska Solidarność. - Przepisy dotyczące Narodowego Spisu Powszechnego przewidują, że nabór rachmistrzów odbywa się w dniach od 1 do 29 marca, a w Elblągu nabór zakończył się około 15 lutego – uzasadniała swój protest elbląska Solidarność. Tymczasem prezes GUS orzekł, że urzędnicy nie złamali prawa. - Ustawa nie precyzuje terminów wykonania poszczególnych czynności składających się na prace przygotowawcze do spisu – wyjaśnia Tadeusz Toczyński, prezes GUS. – Terminy te określa zatwierdzona przez Generalnego Komisarza Spisowego instrukcja organizacyjna w sprawie przeprowadzenia spisu. Wynika z niej, że nabór powinien być przeprowadzony do 29 marca. Wcześniejszy niż w innych gminach termin rozpoczęcia w Elblągu naboru kandydatów na rachmistrzów był zatem dopuszczalny”.
przyg. M

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

To przecież -Solidarność-. Nie mogli wymuślić nic innego.
BUBA (2002.03.14)

info

0  
  0
myslalem, ze od orzekania czy ktos zlamal prawo czy nie jest sad a nie przezes GUS
(2002.03.15)

info

0  
  0
niech ktoś się przypatrzy zdjęciu które zostało umieszczone na łamach tego artykułu w Dzienniku Elbląskim. Na tym zdjęciu znajdują się osoby które protestowały w zeszłym roku na targowisku Miejskim przy Płk. Dąbka przeciwko Ormianom, są to osoby ze Stowarzyszenia Kupców Elbląskich "MANHATAN". Z tego co wiem to nikt z tego Stowarzyszenia jeszcze w tym roku nie strajkował - chociaż nic nie wiadomo co życie pokaże.Widocznie te twarze są sławne, dlatego są umieszczane w różnych artukułach.Oby tak dale a ludzie ci staną się sławni - szkoda że mnie tam nie było.
Obserwator (2002.03.15)

info

0  
  0
Nie jestem zwolennikiem Wielkiej „S”, ale tu trzeba przyznać im rację. Nie wiem jak to wygląda w kontekście formalno prawnym, być może „wsio prawilno”, ale w moralnych... jest to chwyt poniżej pasa! Ktoś zwietrzył niezły biznes skoro nabór zakończono przed oficjalnym kalendarium. Ilu ludzi, tych co przyszli w terminie oficjalnym i z nadzieją na chociażby chwilowe zatrudnienie, puszczono w przysłowiowe... krzaki?
oset (2002.03.16)

info

0  
  0
Jeśli te pracę otrzymali rzeczywiście bezrobotni, to jeszcze... Ale znów się potwierdza, że poinformowany, to wygrany. Widziałam minę osoby, która zgłosiła się "po terminie". Nie wiadomo było - śmiać się czy płakać? - Wiecie, to tak jak z poślizgiem na skórce od banana.
esia (2002.03.17)

info

0  
  0