„Znaki poziome na jezdniach malowane są specjalną farbą akrylową przeznaczoną do użytku drogowego – mówi Marek Pawlikowski, inspektor ds. Organizacji ruchu drogowego w Elblągu. - Malowanie skończy się za miesiąc.
W pierwszej kolejności malowane są ulice w centrum Elbląga. Potem te na obrzeżach miasta”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
I tak będą malowane co roku.
A nie lepiej zainwestować i zrobić pasy naklejane? (tak jak to jest w pobliżu nowego mostu)
Bzdura malują dziury ??????????
W ELBLĄGU NIEKTÓRE RZECZY TO ROBI SWIE NIE POKOLEI. ZAMIAST WYDAWAC 200 TYS NA PASY TO LEPIEJ ZAKLEIC DZIURY W JEZDNI. TO JEST BEZPIECZNIEJSZA I LEPSZA METODA
Pasy naklejane wcale nie sa takie mocne... wystarczy sie przejechac na siodemke, na wyremontowane odcinki. Juz tego niewiele z nich zostalo, a sa, jak dobrze pamietam 3x drozsze...
mam pytanie co stoi na przeszkodzie aby drogowcy malowali pasy nocą ? brak ruchu drogowego, sporadycznie może jeden samochód na godzinę, miasto jest oświetlone, nie plączą się przechodnie, nikt nie zwala słupków, tą samą pracę w nocy można zrobić szybciej i w bardziej komfortowych warunkach zarówno dla drogwców malujących jak i dla użytkowników dróg, same plusy,
jest jeden minus- trzeba by drogowcom więcej zapłacić
nie koniecznie, noca zrobią to zdecydowanie szybciej bo nikt im nie przeszkadza, 8 godzin w dzień a w nocy 5, bilans może być bardzo podbny,
Że co???????? 200 tyś. za malowanie pasów !!!!!! Aż szkoda robić łepską kalkulacją bo wyszło by maksymalnie połowa tego.