“Większość z nich wzięła też udział w tradycyjnym, rowerowym przejeździe ulicami miasta. W niedzielne przedpołudnie na Placu Kazimierza Jagiellończyka zgromadzili się głównie ci, którzy preferują ekologiczne środki transportu. A jednym z najpopularniejszych tego typu środków jest bez wątpienia rower. Obok rowerzystów na placu zjawili się także najmłodsi elblążanie na hulajnogach oraz nieco starsi miłośnicy jazdy na rolkach.
Niektórzy przyjechali na specjalnie skonstruowanych przez siebie na ten dzień nietypowych środkach lokomocji. Nie brakowało też transparentów i haseł typu „Samochodom stop” itp. Pogoda dopisała, a na scenie przygrywała m. in. kapela Truso. Były także konkursy (m.in. wiedzy o ruchu drogowym, wiedzy o UE i Elblągu, rowerowy tribond, na miss i mistera 'Dnia bez samochodu', na cyklistów seniora i juniora, na najciekawszy lub najdziwniejszy rower), quizy, zabawy i pokazy. (...)
Z kolei w rozstawionym na placu policyjnym namiocie każdy mógł m. in. oznaczyć swój rower i skorzystać z badania za pomocą alkomatu”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter