Dziennik Elbląski: O tamtych wydarzeniach nie da się zapomnieć

1
13.12.2002
"Mija 21 rocznica ogłoszenia stanu wojennego. W najbliższych dniach będziemy też wspominali tragiczne wydarzenia z grudnia 1970 roku. Będą msze, wystąpienia i składanie kwiatów pod pomnikami" - czytamy w dzisiejszym Dzienniku Elbląskim.
"Elbląska Solidarność przygotowała dwudniowe obchody XXXII rocznicy wydarzeń grudnia 1970 roku. Uroczystości rozpoczną się w 15 grudnia o godzinie 12 odsłonięciem pomnika na grobie Waldemara Rebinina na cmentarzu komunalnym Agrykola. Następnie biskup Andrzej Śliwiński dokona uroczystego poświęcenia pomników Waldemara Rebinina i Zbyszka Godlewskiego. Po złożeniu kwiatów, oraz wystąpieniach: Mirosława Kozłowskiego, przewodniczącego Zarządu Regionu Elbląskiego Solidarności oraz Janusza Śniadka, przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność odbędzie się uroczysta msza święta poświęcona ofiarom grudnia. Rozpocznie się ona o godzinie 12.45 w kościele Wszystkich Świętych na cmentarzu Agrykola. Mszę celebrował będzie biskup Andrzej Śliwiński. Kolejne uroczystości odbędą się 18 grudnia. O godzinie 16 przy Pomniku Ofiar Grudnia 70 nastąpi zbiórka pocztów sztandarowych, kompanii honorowej, orkiestry wojskowej, mieszkańców Elbląga i związkowców. Uroczystości rozpocznie odegranie hymnu państwowego przez orkiestrę wojskową. Następnie zaplanowano odsłonięcie tablicy pamiątkowej na skwerze Waldemara Rebinina". W dzisiejszym Dzienniku Elbląskim obszerny artykuł na temat wydarzeń z grudnia 1970 i 1981 roku; m.in. wspomnienia elblążan - uczestników i świadków tamtych wydarzeń.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

"Mija 21 rocznica ogłoszenia stanu wojennego." A dalej wyłącznie o zbliżającej się rocznicy grudnia 1970... W dniu, w którym niegdyś nasz rząd wprowadził w całej Polsce stan wojenny - wypadało by przypomnieć, a wielu młodszym wyjaśnić choć pojęcie: STAN WOJENNY. Czas spojrzeć nie tylko z jedynej dotychczas płaszczyzny: "ZdradaStanu / WybórMniejszegoZła" i zacząć mówić o faktach, bolesnych, ale przecież tworzących nasza historię... Tylko czy ktoś z nas postrzega naszą historię powojenną inaczej niż "Walka z Komuną"? Eeech, lepiej pokibicować w EliminacjachDoEuropy (nie mówię o tych z Lazio Rzym), a o wprowadzeniu i skutkach stanu wojennego pogadajmy za 10 lat...
mieszkaniec (2002.12.13)

info

0  
  0