Niech tylko nikt mi nie mówi, że jest to teren prywatny – z góry zastrzegła radna. - Miasto ma przecież możliwość dyscyplinowania właścicieli w niedostatecznym stopniu dbających o porządek na swoich działkach.
Wiceprezydent Witold Wróblewski zapewnił, że miasto próbuje to robić. (...) Nie jest tajemnicą, że ta jedna z najbardziej atrakcyjnych lokalizacji w mieście jest na sprzedaż. Najprawdopodobniej zabuduje ją dopiero nowy właściciel”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter