„Oburzenie przedsiębiorców, ale i całej rzeszy internautów, wywołuje projekt ustawy Prawo telekomunikacyjne.
Dotychczas założenie sobie poczty elektronicznej odbywało się bez żadnych problemów. Wystarczyło kliknąć w odpowiednim miejscu strony internetowej, wypełnić kilka rubryk wyrażając zgodę na założenie poczty. I to właściwie wszystko. Jednak projekt Prawa telekomunikacyjnego znacznie utrudnia sprawę. Mówi on, że założenie konta jest uzależnione od ustalenia danych na podstawie dokumentu tożsamości okazanego przez użytkownika końcowego. W praktyce oznacza to, że każdy, kto chce korzystać z poczty elektronicznej, musiałby osobiście stawić się z dowodem lub paszportem w siedzibie portalu, np. w Warszawie”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Dziennik zerżnął tę informację z WP, to ja też mogę: Sprawa z końcem darmowych kont to nieporozumienie – przytacza słowa Janusza Piechocińskiego z sejmowej komisji infrastruktury dziennik „Metropol”. ”W piątek zgłosiłem poprawki do ustawy, które zniwelują wszelkie wątpliwości” – zapewnia poseł. Jego zdaniem, portale tego nie zauważyły i niepotrzebnie wysłały list otwarty do marszałka Sejmu.
Zdaniem Piechocińskiego zamieszanie wzięło się z interpretacji ustawy, którą jeden z profesorów napisał dla portalu internetowego. Twierdzi, że w ustawie nigdy nie było zapisów dotyczących zmian w sposobie zakładania kont internetowych.