Dziennik Elbląski: Jest grypa ale nie epidemia

2
27.01.2004
„Do elbląskich przychodni zgłasza się coraz więcej pacjentów z objawami grypy. Jednak lekarze uspokajają – chociaż zachorowań jest dużo, to jeszcze nie epidemia” - czytamy w Dzienniku Elbląskim.
„Synoptycy zapowiadają, że zima szybko nie odejdzie. Od czwartku w elbląskich przychodniach pacjentów z objawami podobnymi do grypy przybywa. - Wedle mojej oceny rzeczywiście coraz częściej zdarzają się przypadki grypy – mówi dr Danuta Jędrzyńska z gminnej przychodni przy ul. Żeromskiego. - Wyjątkowo dużo zachorowań mieliśmy wśród dzieci z okolic miejscowości Nowakowo – Batorowo. Podobnie dzieje się w innych elbląskich przychodniach. - Mniej więcej od czwartku zgłasza się coraz więcej pacjentów z objawami grypy – usłyszeliśmy w przychodni Jaśminowa w Elblągu. - Właśnie zbieramy informacje, żeby przesłać je do elbląskiej stacji sanitarno – epidemiologicznej. Wprawdzie nie mówimy tu o epidemii, ale dziennie zgłasza się do nas ostatnio nawet 10 pacjentów z objawami grypy”. Więcej w Dzienniku Elbląskim.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

a za co wykupywać leki??????????
alex (2004.01.27)

info

0  
  0
Zgodnie z definicją epidemią nazywamy znaczne zwiększenie ilosci zachorowań na daną chorobę na określonym obszarze; tak, że widzę tu zasadniczą sprzeczność w tym artykule. Pojęcie "epidemii bez epidemii" winika z prostego faktu - ogłoszenie stanu epidemii jest kosztowne i wiąże się z dodatkowymi wydatkami dla państwa. Lepiej więc robić ze wszystkich idiotów trując o "znacznie zwiększonej ilości zachorowań bez epidemii"...
Dreptak (2004.01.27)

info

0  
  0