“W ubiegłym roku dokonaliśmy ich przeglądu technicznego – mówi Zbyszek Opalewski, dyrektor Galerii EL. - Potwierdziło się to, co dla każdego widać gołym okiem – formy są w opłakanym stanie...
Galeria EL dopiero od dwóch lat ma wpisaną do swojego statutu merytoryczną opiekę nad abstrakcyjnymi metalowymi rzeźbami, które w latach 60. i 70. rozsławiły Elbląg nie tylko w kraju, ale i w Europie. Nie wszystkie się do dzisiaj zachowały. Tylko na zdjęciu można już dzisiaj zobaczyć słynną formę Henryka Morela, umieszczoną przez artystę na Górze Chrobrego. W 1997 roku rozsypująca się rzeźba została rozebrana.
- Taka była idea twórcy. Ona miała ulec zniszczeniu – przypomina Zbyszek Opalewski. - Ale na przykład nie mam pojęcia, co się stało z realizacją Antoniego Milkowsky`ego z USA, stojącą niegdyś przed hotelem Elzam. Ona zniknęła jak kamfora. Zniknęła też forma sprzed I LO, ale zakładam, że po zakończeniu remontu drogi, powróci ona na swoje dawne miejsce”.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter