“W ubiegłym roku stowarzyszenie wydawało ok. 300 posiłków. Stołownicy nie mogli przy tym liczyć na dokładki, gdyż zupy nie wystarczyłoby dla wszystkich chętnych.
- Brakuje nam pieniędzy – przyznaje Jolanta Gołębiewska, kierowniczka elbląskiej stacji Lazarus. - Na razie dysponujemy kwotą ok. 20 tys. zł. To pozwoli na wydawanie gorących zup przez dwa, może trzy miesiące.
Bezdomni będą mogli zjeść pierwszy w tym sezonie posiłek już 1 listopada. Stołówka ma być czynna – również w soboty, niedziele i święta – w godzinach od 12 do 15. W ubiegłym roku jadłodajnia działała w pomieszczeniach dworcowych. Od piątku gorące zupy wydawane będą w baraku przy ul. Komeńskiego 44”.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter