„W tym tygodniu w Elblągu swoje istnienie ogłosiło Collegium Unia Europejska-Wschód przy Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistki w Warszawie. (...) I wszystko byłoby w dobrze, gdyby nie brak nowej elbląskiej uczelni w wykazie szkół wyższych niepublicznych, prowadzonym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. (...)
- Z naszych informacji wynika, że Wyższa Szkoła Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki w Warszawie nie ma uprawnień do prowadzenia ośrodków zamiejscowych – oświadczył Mieczysław Grabianowski, rzecznik ministra edukacji. - W wykazie uczelni niepublicznych nie mamy też takiej szkoły jak Collgium Unia Europejska – Wschód. Tym samym szkoła o takiej nazwie nie ma prawa kształcić studentów trzyletnich studiów licencjackich, ani też nadawać absolwentom tytułu licencjata wyższej uczelni”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
A jakie to ma znaczenie, ze nie ma uprawnien, chwila................ i bedzie miala :).
a mi się wydaje że póki co to nie oddział zamiejscowy warszawskiej uczelni, tylko jej biuro rekrutacyjne. A to różnica.
A o rektorze tej uczelni Maku Grzelewskim można sobie poczytać m.in.: http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,2.html?group=pl.gazety.donosy&tid=1000153 (Awantura o Szkole Dziennikarska im. Wankowicza), http://info.fuw.edu.pl/donosy/archiwum/2001/010405.3011 (Byly rektor), http://www.kurier.lublin.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=1120 (Uczelnia z przeszłością). To tyle na ten temat.
czyżby Portel był sceną gdzie wystawia się jak to się ładnie nazywa, "Czarny PR"? Może przedrukowując fragment tekstu z DE poprosić o komentarz kogokolwiek z Collegium? TO chyba zwykły obowiązek dziennikarski.
na Collegium przyjdzie czas i na pewno dziennikarze nie pomina i tego punktu widzenia. naplynela wiadomosc, ze uczelni nie ma na liscie Ministerstwa i trzeba bylo to zamiescic - TO jest obowiazek dziennikarza. to, co tu czytamy,to nie jest reportaz tylko informacja prasowa i nie ma nic wspolnego z wymiana pogladow, opinii i nie musi uwzgledniac wszystkich stron. zanim zaczniesz pouczac dziennikarzy, jak sie wykonuje ten zawod, miej pojecie na ten temat.
Drogi (a?) Kama,
"informacja napłynęła" ha, ha dobre sobie. Gdyby tak, to powinno być opublikowane oficjalne stanowisko Ministerstwa. Bez komentarzy, tytułów etc. A tutaj mamy stanowisko wplecione w artykuł o jednoznacznej wymowie. I nie jest tak, że pouczam kogokolwiek; ja jestem przekonany, że to jest tekst w pełni profesjonalny; tyle ze dziedziny którą trzeba nazywć czarnym PR, jak mówiłem wcześniej. Mam wyjasnić ten termin?
Na koniec tak się składa, że sam jestem czynnym dziennikarzem, więc trochę się na tym znam.