„Pierwszy przetarg na budowę Nowej Hanzy – pierwszego elbląskiego statku wycieczkowego – został unieważniony. Powód był prosty. Żaden z oferentów nie zmieścił się w planowanym kosztorysie budowy. W styczniu 2003 roku ogłoszono więc kolejny przetarg na budowę statku. Tym razem zgłosiło się 6 firm. Przetarg rozstrzygnięto w lutym 2003 roku. Wygrała go elbląska spółka El Metal. Miał być gotowy na przełomie maja i czerwca. Budowa zajęła jednak około półtora roku, bo trzeba było poprawiać kolejne błędy konstrukcyjne, które uniemożliwiały wodowanie statku”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Jak długo jeszcze w Elblągu będzie odbywało sie beztroskie marnowanie pieniędzy na nieokielzane fantazje ludzi związanych z Portem Morskim Elbląg. Panie Prezydencie. Panowie Radni. Jesteście po prostu albo ślepi albo bezczelni. Szczególnie Pan Wcisła.
czy to ten statek budowany w stoczni centrostal ?? Panie Oliwiecki trzeba bylo go budowac na obozie harcerskim saperkami i finkamin z harcerrzami i zuchami - wyszloby jeszcze taniej.
tak śledzę z oddali historię budowy tego statku i czuję ,że coś na odległość śmierdzi.pewnie należałoby powołać miejską komisję śledczą w tej sprawie, ale jak znam życie to wszyscy-czerwoni, zieloni i niebiescy są w tym umoczeni i nikt nie będzie swoich ścigał.na doniesienie do prokuratury to pewnie trzeba więcej niż jedno zdanie-a dokumenty skrzętnie ukryte.należałoby pewnie dobrze przewietrzyć to skisłe towarzystwo wzajemnej adoracji.pozdrawiam ELBLĄŻAN.