"Brak programu naprawczego, długi (część pracowników ostatnie wypłaty otrzymała w kwietniu) - tak przedstawia się sytuacja w szpitalu, która jak twierdzą najstarsi pracownicy, nigdy nie była tragiczna. Pracownicy żalą się, że ich prawa są nagminnie łamane.
Personel średni otrzymuje wypłaty dość regularnie, najwyżej z 3-tygodniowym opóźnieniem, gorzej z lekarzami - opowiadają związkowcy. - Część z nich ostatnie pensje dostała w kwietniu. Nie mogą się doprosić własnych pieniędzy".
Szerzej o sytuacji w miejskim szpitalu w dzisiejszym "Dzienniku Elbląskim".
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter