Bez wypłat w urzędzie pracy

3
15.02.2002
„Elbląski radny Jerzy Wilk zgłosił podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej wniosek w sprawie zorganizowania wypłat niektórych świadczeń dla bezrobotnych bezpośrednio w siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy” – czytamy w Dziennniku Elbląskim.
„Bezrobotni odbierają decyzję o zasiłku w urzędzie przy ul. Saperów, a po pieniądze muszą jechać do placówki bankowej aż na ul. Wiejską – mówił radny. – Na przykład samotna matka, która pobiera tylko zasiłek rodzinny w wysokości 41,20 zł, musi wydać 2,40 zł, żeby dojechać z dzieckiem na Saperów, potem tyle samo traci na bilet na Wiejską i 2,40 – na powrót do domu. I z zasiłku zostaje jej tylko 33 zł...” Więcej w Dzienniku Elbląskim.
przyg. M

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Ale te 33 zł zostaje jeszcze na jednodniowa libacje przy winach lub na pół litra wódki!!!
Olek (2002.02.15)

info

0  
  0
Z tresci chyba wynika, ze te 41,2o zl to na miesiac. Jezeli tak, to jest ten caly zasilek smiechu warty. Jezeli chce Polska wejsc do UE to musi wprowadzic takie same zabezpieczenie socjalne jak w UE. Jezeli nie a przeciwnie, to juz Francuzi zarzucili, ze Warszawa powinna wybrac albo USA albo UE. Dlaczego Czesi i Wegrzy po wejsciu do NATO poprosili o prolongate wplat czlonkowskich a Polska wspanialomyslnie zgodzila sie od pierwszego dnia wszystko placic? Trzeba bylo te fundusze przelac na stworzenie bazy socjalnej.
Niesocjalista (2002.02.15)

info

0  
  0
Panie Jerzy Wilk, czekamy na odpowiedz zamieszczona przez "Niesocjaliste".
Wyborca (2002.02.24)

info

0  
  0