Do niedawna elblążan nie przerażały niesamowicie wysokie temperatury w lipcu czy w sierpniu w Egipcie, Turcji czy Tunezji. Są to kraje atrakcyjne cenowo i na każdą kieszeń, dla każdego podróżnika. Często słyszałam argumenty turystów „cena ta sama, co w Krynicy Morskiej, a tam przynajmniej pogoda pewna”. Taka sama może nie, ale niewiele wyższa, a co do pogody, to już nie podlega dyskusji. Elblążanie lubili nawet wracać kilka razy do tych samych sprawdzonych hoteli.
Wybór infrastruktury hotelowej w Egipcie, czy Turcji jest ogromny i elblążanie, kupujący wycieczki w biurach podróży nie żałują sobie luksusów w hotelach pięciogwiazdkowych z opcją all inclusive (wszystko w cenie). Turyści świadomi są tego, że pobyt w hotelach poniżej trzech gwiazdek w krajach arabskich, może być ryzykowny. Poza tym w Egipcie oprócz wypadu do Luksoru, Kairu czy Ziemi Świętej nie ma za wiele zwiedzania, do Egiptu jeździ się na plażę, baseny, rafy koralowe, więc warto zainwestować w dobry hotel. Ceny są zróżnicowane - cena tygodniowego pobytu w hotelu cztero- pięciogwiazdkowym waha się od 1 500 do 3 000 zł.
Warto zaznaczyć, że gwiazdki gwiazdkom nierówne i czasem zdarzają lepsze cztery od pięciu. Elbląscy turyści zdają sobie sprawę z powyższych faktów i wydając wspomnianą wartość, w pełni korzystają z udogodnień hoteli na tym poziomie: zjeżdżalnie, często egipskie hotele wyposażone są w aquaparki, restauracje, łaźnie tureckie, boiska sportowe, tereny zielone, sporty wodne na plaży, siłownie, sauny, jacuzzi itd. – oczywiście im lepszy hotel, tym więcej atrakcji. Bez wątpienia do Egiptu można pojechać bardziej ekonomicznie, jednak trzeba liczyć się z tym, że tańsze hotele nie będą już tak dobrze wyposażone w różnego rodzaju udogodnienia. Obecnie elblążanie zostawiają sobie Egipt na wiosnę, jesień i zimę. Jest to kierunek całoroczny, a doszliśmy chyba do wniosku, że latem jest tam zbyt gorąco.
Wybierając się do Turcji, dużo większe pole do popisu mają miłośnicy zwiedzania i poznawania nowych kultur. Oprócz olbrzymiej oferty hotelowej, w Turcji można się wybrać w wiele ciekawych miejsc: Kapadocja, Pamukkale, Efez, Pergamon, Troja, Istambuł, Ankara – po szczegóły należy się udać do wybranego biura podróży. Ceny, jakie elblążanie płacą za tygodniowy pobyt w hotelu cztero-pięciogwiazdkowym z opcją all inclusive wahają się w granicach 1 700 - 3 000 zł podobnie jak w przypadku Egiptu.
Najtańsza jest Tunezja, która w ostatnich latach nie cieszy się już takim powodzeniem jak w latach ubiegłych. Turyści, którzy już tam byli, stwierdzili zapewne, że raz w zupełności wystarczy, a tam najzwyczajniej w świecie nie ma co robić. Jadąc do Tunezji mamy gwarancję atrakcyjnej ceny, słonecznej pogody oraz piaszczystą plażę. W chwili obecnej boom na kraje arabskie nieco opadł, a wzrosło zainteresowanie Europą, ale o tym w kolejnej części już w poniedziałek.
Zobacz też
Last, czy first minute? Wakacyjny poradnik portElu.