Kupujący zawierający umowę na odległość przez Internet, powinien zadbać także o bezpieczeństwo swojego komputera oraz dokonać sprawdzenia sprzedawcy. Jeżeli mamy do czynienia ze sprzedawcą, który jest spółką prawa handlowego (spółka z ograniczona odpowiedzialnością, spółka akcyjna, spółka komandytowo akcyjna) może dokonać jego sprawdzenia na stronie internetowej „krs on – line”. Jeżeli z wyciągu wynika że spółka została wykreślona z rejestru, pod żadnym pozorem nie finalizujmy transakcji, bowiem najczęściej z góry jesteśmy skazani na nieuczciwe praktyki sprzedawcy, a w efekcie na brak możliwości wywalczenia naszych konsumenckich roszczeń. Możemy dokonać także sprawdzenia innych przedsiębiorców w ewidencji działalności gospodarczej, prowadzonej przez właściwe – ze względu na siedzibie przedsiębiorcy – urzędy gmin.
Warto też sprawdzić jakim kapitałem zakładowym dysponuje dana spółka, bowiem odpowiedzialność spółki jest ograniczona właśnie taką wartością. Jeżeli mamy do czynienia ze spółką o najniższym kapitale zakładowym (5 000 złotych), powinno to już wzbudzić nasze podejrzenia. Ponadto warto kupować raczej u takich sprzedawców którzy np. na aukcjach mają status "super sprzedawcy”, dużą ilość pozytywnych komentarzy, ewentualnie przejrzeć forum internautów.
Kolejnym krokiem jest zabezpieczeni komputera przed ewentualnym atakiem „hakerów", którzy mogą nam przesyłać różnego rodzaju „robaki”, konie trojańskie czy wirusy, najczęściej w celu uzyskania numeru konta bankowego czy też hasła. Dlatego dbajmy o odpowiednie zapory sieciowe, programy antywirusowe i antyspyware. Korzystajmy też z zaufanych witryn internetowych. Jeżeli dokonujemy natomiast płatności on – line, to sprawdzajmy na bieżąco wyciąg, w celu ustalenia, czy na naszym koncie nie zostały dokonane inne transakcje. Szybkie zastrzeżenie karty, czy numeru rachunku w przypadku nabrania podejrzeń, uchroni nas przed utratą znacznych środków finansowych. Pamiętać należy także o bezpiecznych hasłach. Data urodzin, albo hasło w stylu „123456”, nie chronią zbytnio naszych kont, czy to bankowych czy internetowych. Powinniśmy także korzystać z bezpiecznych płatności. W pewnym stopniu bezpieczeństwo transakcji kartowych poprawiło wprowadzenie bezpiecznego systemu autoryzacji kart płatniczych w internecie, który jest oferowany przez centra rozliczeniowe eCard i PolCard. Z tego systemu korzysta obecnie większość polskich sklepów internetowych. System ten zapewnia pełne bezpieczeństwo numeru karty oraz innych danych o niej w procesie płatności kartą w internecie. Sklep, w którym dokonujemy zakupu nie otrzymuje bowiem tych danych, a ich przetworzenie następuje na serwerze centrum rozliczeniowego. System ten jest jednak bezradny w sytuacji, gdy numer karty zostanie podejrzany przez przestępców poza internetem, czyli podczas jej normalnego użytkowania. Nie zapominajmy oczywiście o zachowaniu potwierdzeń dokonanych zakupów: paragonów, faktur, potwierdzeń przelewów. Czasami bowiem sprzedawca będzie wymagał od konsumenta potwierdzenia dokonanej transakcji, zanim przystąpi np. do realizacji naszych roszczeń reklamacyjnych.
Projekt „Bezpieczeństwo zakupów w Internecie” realizowany przez Elbląskie Centrum Mediacji i Aktywizacji Społecznej Finansowany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Elbląskie Centrum Mediacji i Aktywizacji Społecznej
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter