To było spotkanie dwóch podrażnionych drużyn. Granica, prowadzona przez znanego w Elblągu Adama Fedoruka, przegrała dwa ostatnie spotkania nie zdobywając w nich gola. Elblążanie tydzień temu pechowo stracili punkty w Grabowie, tracąc bramkę na 2:3 w końcówce spotkania z Constractem Lubawa.
Obie drużyny dobrze zaczęły mecz. Pierwsi z bramki cieszyli się gospodarze. Atak podopiecznych Karola Przybyły kończy się zamieszaniem w polu karnym, Olimpijczycy oddają kilka strzałów w kierunku bramki Granicy. Bezskutecznie, ale sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką. Kacper Jóźwicki nie dał szans Damianowi Dymańskiemu i gospodarze wyszli na prowadzenie.
Mecz miał dość wyrównany przebieg. Na murawie dużo walki. Na początku ostatniego kwadransa goście z Kętrzyna dość niespodziewanie doprowadzili do remisu. Mogło się wydawać, że strzał Marcina Spirydona nie sprawi trudności Łukaszowi Łęgowskiemu. Niestety, piłka wylądowała w bramce Olimpii. Pierwsza część meczu skończyła się więc remisem.
W drugiej zacięty obraz gry nie zmienił się. Olimpijczycy odzyskali prowadzenie po ładnej akcji Jana Piróga. Goście stracili piłkę w okolicy środka boiska, pomocnik Olimpii biegł w kierunku bramki rywala. Tuż przed nią podał do lepiej ustawionego Alana Dziurdzi i chwilę później obaj cieszyli się z bramki na 2:1.
Ale to nie był koniec emocji. Goście odzyskali punkt kilka minut przed ostatnim gwizdkiem. Sędzia podyktował rzut karny dla Granicy za faul na Hubercie Leszczenko. Kamil Zawalich z 11 metrów pokonał Łukasza Łęgowskiego. I spotkanie w Wielką Sobotę zakończyło się podziałem punktów.
W następnej kolejce rezerwy Olimpii w Ełku zmierzą się z miejscowym Mazurem.
Olimpia II Elbląg - Granica Kętrzyn 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 - Jóźwicki (1. min., karny), 1:1 - Spirydon (31. min.), 2:1 - Dziurdzia (61. min.), 2:2 - Zawalich (87. min.)
Olimpia II: Łęgowski - Łaszak, Piróg (77‘ Kulikowski), Jóźwicki, Tobojka (70‘ Furmański), Filipczyk, Wierzba, Rychter (70‘ Sanocki, 90‘ Stróżewski), Kryński (46‘ Łoś), Łąpieś, Dziurdzia (77‘ Ruciński)