Olimpia na ostatniej prostej. Coraz więcej konkretów w grze elblążan

– To był naprawdę fajny, wartościowy mecz piłkarski. Przeciwnik miał sporo jakości, wielu zawodników z przeszłością na wyższych poziomach rozgrywkowych. Tym bardziej cieszy, że na ich tle zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Byliśmy żywsi, dobrze zorganizowani i wyraźnie nastawieni na zwycięstwo. W wielu momentach wyglądało to naprawdę solidnie - podsumował spotkanie trener Olimpii.
Rok temu, w przedsezonowym maratonie przygotowawczym, Olimpia Elbląg rozegrała pięć sparingów, nie odnosząc zwycięstwa. Późniejsze wydarzenia ligowe potwierdziły, że drużyna błądziła we mgle, szukając właściwego kierunku. Przed nadchodzącym sezonem obraz jest znacznie jaśniejszy i nacechowany większym optymizmem. Po pięciu meczach testowych żółto-biało-niebiescy triumfowali aż trzy razy, choć trudno jeszcze ryzykować stwierdzenie, że to już dobrze naoliwiona maszyna gotowa do sezonowego wyścigu. Warto jednak pamiętać, że w sparingach wyniki nie są najważniejsze, ale poprawa skuteczności i zwycięstwa dają drużynie impuls, który może zaprocentować już na starcie ligowych zmagań.
– Jasne, wyniki nie są celem samym w sobie, bo sparing to nie mecz ligowy, ale Olimpia w tej chwili potrzebuje smaku zwycięstwa, tej radości z triumfu. Porównałbym to do boksu - jeśli dostajesz w sparingu po twarzy, to trudno czuć się dobrze i iść dalej z podniesioną głową. To nie priorytet, ale nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wychodził na sparing czy nawet gierkę treningową i nie chciał wygrać - trener Jarzembowski ocenił wagę zwycięstw odniesionych w grach testowych.
Dopytaliśmy, czy to oznacza, że niezależnie od rangi meczu, zawsze gra się o zwycięstwo. Trener odpowiedział:
Zdecydowanie. Szczególnie teraz, gdy zgrywamy ekipę. Łatwiej budować relacje i pozytywne nawyki, gdy się wygrywa. Choć to nie hurraoptymizm, bo nadal są rzeczy do poprawy. Tak samo krytycznie podeszliśmy do meczu z Polonią Lidzbark Warmiński, gdzie wiele rzeczy nie funkcjonowało jak trzeba.
Zauważalne jest, że zespół wciąż się poznaje, a zawodnicy uczą się wzajemnej współpracy, budując stabilność i konsekwencję oraz starając się grać na własnych zasadach. Nadal potrzebują więcej automatyzmów, żeby funkcjonować jeszcze skuteczniej. Największym wyzwaniem pozostaje czas, którego do rozpoczęcia ligi pozostało niewiele. Mimo to w wielu aspektach Olimpia zaprezentowała się bardzo dobrze, a szczególnie cieszy fakt, że już w pierwszej połowie udało się zdobyć dwie bramki. Pierwszą z nich strzelił Eryk Jarzębski, a następnie Dmytro Semeniv, stając się tym samym najskuteczniejszym strzelcem Olimpii, w tym momencie, w okresie przygotowawczym z trzema trafieniami na koncie.
Trener coraz wyraźniej zarysowuje kształt wyjściowej jedenastki, a skład, który rozpoczął sparing KP Starogard Gdański, był - jak przyznał szkoleniowiec Olimpii - optymalny „na dziś”. Nie oznacza to jednak, że rywalizacja została rozstrzygnięta. Zawodnicy wchodzący na boisko po przerwie wciąż mają równe szanse, aby znaleźć się w podstawowym składzie na inaugurację ligi. Według trenera Jarzembowskiego o miejsce w pierwszej jedenastce realnie walczy obecnie 15–16 zawodników, a półtora tygodnia pozostałe do rozpoczęcia rozgrywek może przynieść jeszcze kilka przetasowań. W każdym razie sparing z KP rozpoczęli: Manikowski - Winkler, Wierzba, Pek, Kondracki, Młynarczyk, Czapliński, zaw. test, Kordykiewicz, Semeniv, Jarzębski.
W sobotę Olimpia Elbląg rozegra ostatni mecz kontrolny przed startem nowego sezonu. Rywalem żółto-biało-niebieskich będzie czwartoligowa Tęcza Biskupiec, w której szeregach nie brakuje znajomych twarzy. W barwach gospodarzy występuje m.in. Michał Lewandowski, wychowanek elbląskiego Mlexera oraz wieloletni zawodnik Concordii. W składzie Tęczy znajduje się także Patryk Burzyński, wychowanek Olimpii, który w żółto-biało-niebieskich barwach zadebiutował 15 sierpnia 2012 roku w wyjazdowym starciu z Wigrami Suwałki na poziomie II ligi i łącznie rozegrał 21 spotkań. Nie inaczej było podczas sparingu z KP Starogard Gdański, tam również pojawili się byli piłkarze Olimpii: Radosław Stępień, mający na koncie 155 oficjalnych występów w elbląskim klubie oraz bramkarz Kacper Tułowiecki (83 mecze). Zanim jednak przyjdzie czas na ostatni sprawdzian, zawodników Olimpii czeka element pozaboiskowy. W czwartek, 24 lipca, zaplanowano drużynową integrację. Po odprawie w klubie i omówieniu materiałów z ostatniego spotkania, zespół wspólnie spędzi czas, tym razem na kręgielni. Takie inicjatywy mają wzmocnić więzi w grupie i pomóc w budowaniu atmosfery przed wymagającym sezonem.
Sparingi Olimpii Elbląg przed sezonem 2025/26:
Olimpia Grudziądz vs. Olimpia Elbląg 0:2 (zaw. test., Kordykiewicz)
Lechia Gdańsk vs. Olimpia Elbląg 3:1 (Kordykiewicz - rzut karny)
Olimpia Elbląg vs. Cartusia Kartuzy 1:0 (Semeniv)
Polonia Lidzbark Warmiński vs. Olimpia Elbląg 1:1 (Semeniv)
KP Starogard Gdański vs. Olimpia Elbląg 0:3 (Jarzębski, Semeniv, zaw. test.)
Tęcza Biskupiec vs. Olimpia Elbląg – 26 lipca, godz. 13
Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl