- Obaw było dużo, pracy jeszcze więcej. Dużo wieczornych rozmów o tym, kogo możemy sprowadzić, jak już mówiłem przed rozpoczęciem sezonu, to nie jest wcale tak oczywiste, że kogoś się sprowadzi do Elbląga. Udało się zbudować drużynę, na ile ciekawą? Liga nas zweryfikuje. Na pewno jest to drużyna, która chce grać – mówił Tomasz Grzegorczyk, trener Olimpii Elbląg na wczorajszej (27 lipca) prezentacji pierwszej i drugiej drużyny Olimpii.
Z jednej strony doświadczenie, z drugiej aspirująca do gry w II lidze olimpijska młodzież. Tak w wielkim skrócie można określić „wybrańców Grzegorczyka”. Jest kilka powrotów m.in. Piotr Kurbiel, Bartłomiej Danowski, którego oficjalny transfer klub prawdopodobnie ogłosi niebawem. Jest też bardzo dużo nowych twarzy.
- Przyszli piłkarze, którzy chcą coś razem osiągnąć. Charakter pokazaliśmy w ostatnim sparingu [4:1 z GKS Przodkowo – przyp. SM] i tego oczekuję od chłopaków. Na pewno nie czeka nas nudny sezon – kontynuował Tomasz Grzegorczyk.- Budując zespół staraliśmy się, żeby to była mieszanka doświadczenia z młodością. Nie przypadkowych chłopaków, z bagażem meczów na poziomie centralnym oraz młodych i ambitnych piłkarzy. Taką mieszankę mamy. Powiedzieliśmy sobie, że młodzieżowcy mają być stąd, z Elbląga. Mało który klub drugoligowy może się poszczycić stawianiem na swoich wychowanków. Chciałbym jeszcze dwóch, trzech zawodników, ale skupiliśmy się na jakości, a nie na ilości. Ta jakość mu się w lidze obronić. Sprowadziliśmy Michała Czarnego, Piotra Kurbiela, który wywalczył mistrzostwo II ligi z GKS Katowice. Mało grał, ale był w tej drużynie. W kręgu naszego zainteresowania jest jeszcze jeden napastnik z I ligi. Sprowadziliśmy zawodnika, który zrobił awans do II ligi portugalskiej, piłkarza z ekstraklasy białoruskiej, Miłosza Kałahura z Sandecji Nowy Sącz, który jako młody zawodnik ma ponad 40 meczów w I lidze. To nie są przypadkowi zawodnicy. Skupiliśmy się na tym, na co nas stać. Mamy taki budżet, jaki mamy i w tym musimy się zmieścić.
Ciekawymi transferami mogą okazać się cudzoziemcy w żółto-biało-niebieskich barwach. João Luís Araújo Guilherme w ubiegłym sezonie awansował do II ligi w Portugalii. - Mam kontakty z czasów pracy w Niemczech. Szukaliśmy zawodników, którzy pasują do naszego profilu, do tego, co chcemy grać i przede wszystkim mieścili się w naszym budżecie oraz chcieli się pokazać na polskim rynku. Polecił go skaut, obejrzeliśmy kilka meczów z jego udziałem. Spodobał się, zaprosiliśmy go na testy i potwierdził swoje umiejętności. – tak Tomasz Grzegorczyk wyjaśniał kulisy przyjazdu Portugalczyka do Elbląga. - W trzeciej lidze portugalskiej większą rolę odgrywa aspekt techniczny niż fizyczny. Piłkarz jest wyszkolony technicznie, ale przekonał nas tym, że jest silny, wydolny, wybiegany skoczny, dobrze przygotowany pod względem fizycznym. Moim zdaniem dobrze wpasuje się w II ligę.
Drugim obcokrajowcem jest Yan Senkevich z białoruskiej ekstraklasy. - Polecił mi go mój były zawodnik Dominik Plaza, który krótko był związany z Rakowem Częstochowa i Piastem Gliwice. Dzięki niemu mieliśmy kontakt do Janka Sienkiewicza i mogliśmy go sprowadzić – kontynuował trener.
Czego możemy spodziewać się po Olimpii?
Ciekawość wzbudza nowe ustawienie z trzema obrońcami. Co prawda trener deklaruje, że nie jest przywiązany do takiego rozwiązania, ale biorąc pod uwagę zmianę personaliów w żółto-biało-niebieskiej defensywie, nowe ustawienie wzbudza naturalną ciekawość. - Najważniejsze, żeby nie zmieniać nic na siłę. Jak się czegoś nie ma, nie robić nic wbrew sobie. Ciekawie funkcjonujemy w tym ustawieniu, zespół chce się uczyć. Jest to jakaś szansa, żeby to ustawienie się sprawdziło. Ale ja się nie zamykam na żadne ustawienie: czy trójką, czy czwórką obrońców. Modelowo zbudowaliśmy na trójkę, mamy pięciu bardzo dobrych stoperów. Sprowadziliśmy Michała Czarnego, Adriana Piekarskiego, mieliśmy Kamila Wengera. Wrócił z wypożyczenia Dawid Wierzba, który ma rywalizować o miejsce w składzie, jest Łukasz Sarnowski. Jako środkowy obrońca może zagrać alternatywnie Hubert Krawczun. Mamy wybór, ale to nie jest tak, że zawsze będziemy grać trójką obrońców. Zobaczymy jak wystartujemy – mówił trener Olimpii.
- Przez te cztery tygodnie, jak tutaj jestem, bardzo dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony treningami. Widać, że trener bardzo profesjonalnie podchodzi do swojej pracy. Treningi były mocne, bo takie być musiały. Teraz trochę schodzimy z obciążeń. Treningi były bardzo dobrze przygotowane, trenujemy to, co mamy robić na boisku – mówił Michał Czarny, nowy obrońca Olimpii.
- Bardzo dobre, ciężkie treningi. Tym się musi charakteryzować przygotowanie do sezonu, że lekko nie będzie. Okres przygotowawczy tylko na plus – dodał Szymon Stanisławski, nowy napastnik w zespole żółto-biało-niebieskich.
Pierwszy mecz o punkty żółto-biało-niebiescy rozegrają w sobotę 31 lipca w Kaliszu z miejscowym KKS-em. - To bardzo mocna drużyna, która nieprzypadkowo grała w finale baraży o I ligę. Uważam, że w Kaliszu są trochę zawiedzeni takim rezultatem. Na ile to się odbije na tych chłopakach i na tym zespole – zobaczymy. My pojedziemy tam powalczyć – deklarował Tomasz Grzegorczyk.
- Jedziemy do Kalisza zrobić jak najlepszy wynik. Zrobimy wszystko, żeby jak najlepiej zacząć sezon – dodał Michał Czarny.
- Po trzy punkty. Wiadomo, że fajnie byłoby rozpocząć sezon od zwycięstwa. Już wszystkie siły i myśli kierujemy na sobotni mecz. Przygotujemy się na 100 proc. - mówił Szymon Stanisławski.
Celem drużyny na ten sezon jest środek tabeli. - Zbudować taki zespół, żeby nie drżeć do końca o utrzymanie. To jest podstawa: być w środku tabeli, zbudować silny zespół. Uważam, że fundamenty ku temu mamy. Jeżeli te fundamenty się sprawdzą, to mamy zalążek drużyny, która być może za rok powalczy o coś więcej – mówił trener Olimpii.
- Nie chcemy powtórzyć sytuacji z ubiegłego sezonu. Mam nadzieję, że udało nam się zbudować zespół, który powalczy w II lidze. Stawiamy wam wysokie cele, walczcie, wszystko przed wami. Mam nadzieję, że będziecie radością kibiców i dumą Elbląga. Miejmy nadzieję, że kiedyś uda nam się wdrapać na wyższy poziom, jak przygotujemy się zarówno pod względem sportowym jak i finansowym – tymi słowami Paweł Guminiak, prezes Olimpii zwrócił się do piłkarzy.
- Chciałbym życzyć wam udanego sezonu. Przede wszystkim realizacji swoich celów, żeby wasz wysiłek i pot wylany na murawie przynosił satysfakcję. Sukcesów i jak najwięcej goli – dodał Witold Wróblewski, prezydent Elbląga
Przed prezentacją pierwszej drużyny swoje „pięć minut” miały występujące w IV lidze rezerwy. Podopieczni Karola Przybyły sezon rozpoczną od derbów Elbląga w pierwszej rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski. Sezon IV ligi rozpocznie się 7 sierpnia. Olimpijczycy rozpoczną go od pojedynku z Mrągowią Mrągowo na własnym stadionie.
Po prezentacji była okazja, aby bliżej poznać pierwszy zespół. Klub zorganizował liczne zabawy i konkursy, w których udział wzięli zarówno starsi, jak i młodsi kibice żółto-biało-niebieskich. Była też możliwość zebrania autografów piłkarzy na specjalnie wydanym na tę okazję plakacie.