Janusz Surdykowski: Jestem od tego, żeby strzelać bramki (komentarze pomeczowe)

8
30.11.2020
Janusz Surdykowski: Jestem od tego, żeby strzelać bramki (komentarze pomeczowe)
Janusz Surdykowski (arch. portEl.pl)
- Mieliśmy plan na Błękitnych. Chcieliśmy od samego początku narzucić swój styl i to się nam udało – tak Janusz Surdykowski, napastnik Olimpii Elbląg, skomentował ostatni mecz z Błękitnym Stargard. Przypomnijmy, że żółto-biało-niebiescy wygrali 4:2.

- Biorąc pod uwagę w jakim miejscu się znaleźliśmy w ostatnim czasie, to przede wszystkim musieliśmy wygrać. Chcąc się jeszcze liczyć w walce o utrzymanie, to była podstawa, żeby o czymkolwiek myśleć – mówił Jacek Trzeciak, trener Olimpii Elbląg na pomeczowej konferencji.

Jego podopieczni zadanie wykonali, wygrali z Błękitnymi Stargard 4:2, ale trener do końca nie był zadowolony z postawy swoich podopiecznych

- W drugiej połowie stwarzamy sobie 2-3 sytuacje nawet nie 100, ale 200-procentowe i ich nie wykorzystujemy. Musimy nad tym pracować, musimy cały czas ulepszać naszą grę, żeby w przyszłości mając taki problem nie musieli się denerwować, zarówno na ławce rezerwowych jak i chłopaki na boisku. Analiza tego meczu na pewno będzie ostra, bo za dużo było tych złych momentów i od niedzieli przygotowujemy się do meczu ze Skrą – mówił Jacek Trzeciak.

- Elbląska drużyna zdominowała nas od pierwszych minut, daliśmy się zepchnąć za głęboko w nasze pole karne. Konsekwencją tego była strata bramki po naszym gapiostwie. Jeżeli chodzi o przebieg pierwszej połowy, to wynik 3:1 mówi sam za siebie. Za szybko straciliśmy drugą bramkę. W drugiej połowie inne nastawienie dało nam gola na 3:2 i dwie, trzy minuty później tracimy bramkę na 4:2. Nasze indywidualne błędy kosztują nas punkty – tak Tomasz Grzegorczyk, trener Błękitnych Stargard skomentował przebieg meczu.

- Mieliśmy plan na Błękitnych. Chcieliśmy od samego początku narzucić swój styl i to się nam udało. Strzeliliśmy bramki, potem niepotrzebnie się cofnęliśmy. Dobrze, że strzeliłem tę czwartą bramkę i było po meczu – mówił Janusz Surdykowski, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców

Była to już 7. i 8. bramka najskuteczniejszego obecnie piłkarza Olimpii. I co warto dodać, mecz z Błękitnymi był piątym z rzędu spotkaniem, w którym Janusz Surdykowski pokonał bramkarza rywali.

- Nie jest to proste, ale dobrze, że koledzy dostrzegają mnie na boisku. Gramy cała drużyną, ja jestem od tego, żeby strzelać bramki – tak napastnik Olimpii skomentował swoją serię.

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

SM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

To nie jest Janusz
sad73 (2020.11.30)

info

9  
  0
Bardzo nas to cieszy. 10pkt w ostatnich 5 kolejkach :)Garbarnia i Śląsk musowo do ogrania. Do Częstochowy w takiej dyspozycji również OE nie jedzie na egzekucję ale po punkty. Tak trzymać!
(2020.11.30)

info

21  
  2
Masz rację To nie jest Janusz To jest na zdjęciu prezydent Elbląga Wroblewski.
(2020.11.30)

info

2  
  0
Największym Januszem w klubie OE jest P. G.
Elblązanin (2020.11.30)

info

14  
  1
Dobrze, że jesteś w Olimpii, tak skutecznego zawodnika nie było od czasów Picka i Bobasa. Życzę żebyś miał 10 na koniec tygodnia.
Maczawada (2020.11.30)

info

12  
  0
Teraz będziemy tak grać i wygrywać a jak będzie zbyt dobrze, zbyt blisko strefy barażowej to się znowu pogoni trenera i kluczowych zawodników. Aby było tak trochę po elbląsku i trochę po japońsku - jako tako ale byle jak.
(2020.11.30)
Ciągną ogon w tabeli źle. Wygrywają źle. Oni są od grania nie politykowania. Nie mają wpływu na to, że klub rozpisał kuriozalne wybory nowego prezesa i wybrał starego prezesa, że miasto wypięło się na grzaną murawę.
(2020.11.30)
Prezes klubu piłkarskiego takiego jak Olimpia Elbląg jest od tego aby załatwił dalszy rozwój sportowy klubu. Jeżeli tego nie potrafi i zrzuca wszystko na prezydenta to przepraszam, po co on jest ? Niech prezesem klubu będzie prezydent, albo którys z jego zastępców.
(2020.11.30)

info

5  
  0