Okazji do obejrzenia elblążan w rundzie rewanżowej przy Agrykoli będzie osiem - wcale nie za dużo, mając nadzieję, że to ostatnie szanse przed awansem do I ligi. Oczywiście nie mamy zamiaru pompować balonika, ale jak mawiał trener Arteniuk: "pozwólcie nam marzyć".
Droga na zaplecze Ekstraklasy w bieżącym roku zaczęła się od wyjazdu do Kalisza. Teren trudny, przeciwnik wymagający. Olimpia zremisowała, zatem "nie obsrała zbroi", parafrazując słynną już wypowiedź trenera Śląska Wrocław Ivana Djurdjevicia. Jak wiemy, w środę (1 marca) odbyły się kolejne ćwierćfinałowe mecze Pucharu Polski, w których KKS sprawił niespodziankę wygrywając z przedstawicielem Ekstraklasy, a po meczu Djurdjević nie gryzł się w język i w dosadny sposób podsumował porażkę swojej drużyny.
Dzień wcześniej grała Pogoń Siedlce, czyli rywal, który w sobotę zawita do Elbląga. Biało-niebiescy grali z Górnikiem Łęczna i przegrali, ale tylko 0:1. - Mecz Pucharu Polski siedzi nam strasznie w głowie, ponieważ nie byliśmy gorszą drużyną, ale niestety jeden stały fragment gry przesądził o zwycięstwie Górnika Łęczna. - poinformował były kapitan Olimpii Elbląg, a obecny zawodnik Pogoni Tomasz Lewandowski.
Porażka zatem minimalna, ale jeśli chodzi o ligowe zmagania, to piłkarze z Siedlec prezentują formę budzącą respekt. Pogoń w pierwszym starciu bieżącego roku wygrała 3:0 z Garbarnią Kraków i tym samym wydłużyła serię meczów bez przegranej do czterech. Obecnie zajmują 9. miejsce z dorobkiem 25 punktów i do szóstej Olimpii traci osiem oczek. Wobec ostatniej dobrej formy nasuwają się nieśmiałe pytania, czy Pogoń marzy o włączeniu się w walkę o zaplecze Ekstraklasy. - Po zmianie trenera nie straciliśmy jeszcze bramki, co niewątpliwie nas bardzo buduje. Walczymy przede wszystkim o spokojne utrzymanie, ale drużyna jak i trener są bardzo ambitni, więc liczymy na coś więcej - dodał Tomasz Lewandowski.
Zmiana trenera w Pogoni nastąpiła po porażce z Radunią Stężyca w 16. kolejce. Damiana Guzka zastąpił Marek Saganowski, były utytułowany piłkarz, ostatnio trener Motoru Lublin. Debiutował w meczu z Kotwicą Kołobrzeg (0:0), następnie wygrał trzy kolejne: z Zagłębiem II Lubin (1:0), Polonią Warszawa (1:0), Garbarnią Kraków (3:0).
Swoją drogą Pogoń Siedlce jeszcze chwilę temu stała przed widmem upadku, miała analogiczne problemy jak w Wigrach Suwałki, które wycofały się z ligi, ale obecnie sytuacja została ustabilizowana i horyzont jest zgoła odmienny.
- Idąc do Wigier Suwałki miałem nadzieję, że spędzę tam przynajmniej dwa lata, na taki czas podpisałem kontrakt. Niestety w życiu nie można niczego planować. W zasadzie w piątek pojawiła się informacja, że Wigry wycofują się z rozgrywek, w sobotę odbyło się oficjalne spotkanie z zarządem klubu i wtedy potwierdzono upadek. To był szok, ponieważ niczego nie brakowało: wypłaty na czas, organizacja na poziomie I ligi, cała otoczka wokół klubu na świetnym poziomie. Szczęście w nieszczęściu, że Wigry zajęły wysokie 5. miejsce i nie bylo problemu w znalezieniu nowej drużyny. W zasadzie bez klubu byłem dzień. Wielu chłopaków poszło do I ligi, natomiast trenerzy Szulczek oraz Mokry pracują w Ekstraklasie. Zdecydowałem się na powrót do Pogoni, bo wiedziałem, że nadchodzą lepsze dni. Uporządkowano problemy, zyskano stabilność finansową. Pogoń wstaje z kolan, a ja chce pomóc klubowi w tym zadaniu. - opowiedział Tomasz Lewandowski.
Pogoń do Elbląga wyruszy po piątkowym treningu. Do autobusu oprócz Lewandowskiego wsiądą inni byli piłkarze Olimpii czyli: Damian Szuprytowski, Cezary Demianiuk oraz pozyskany zimą Orest Tkaczuk. Oprócz ukraińskiego zawodnika Pogoń w przerwie w rozgrywkach zakontraktowała: Tomasza Mamisa, Mateusza Majewskiego, Krystiana Gryglaka, Jakuba Pęka i Adama Lewkowskiego. Z klubem pożegnali się: Paweł Łydkowski, Mateusz Piotrowski oraz Maksym Wadach.
Olimpia w najbliższym spotkaniu będzie musiała radzić sobie bez Dawida Danilczyka, który w ostatnim meczu ujrzał ósmą żółtą kartkę. Żółto-biało-niebiescy jednak potrafią grać z Pogonią. Historia uczy, że na piętnaście meczów ligowych przegrali tylko raz. W meczu rundy jesiennej Olimpia wygrała w Siedlcach 1:0 po bramce Arona Stasiaka.
- To już będzie mój drugi powrót na stadion Olimpii. Pierwszy okazał się mało szczęśliwy, przegraliśmy 4:0 jeszcze w barwach Wigier Suwałki. Ogólnie jednak często bywam w Elblągu, tutaj mieszkają przyjaciele mojej rodziny, chrzestni moich bliźniaków, dlatego każde święto albo wolny weekend staramy się przyjeżdżać do Elbląga. - zakończył Tomasz Lewandowski.
Postscriptum
Trwają zapisy na kibicowski wyjazd na derbowy mecz ze Stomilem Olsztyn. Wszelkie szczegóły na fanpage'u e-olimpia.com na Facebooku. Zachęcamy do wspierania Olimpii także w spotkaniach wyjazdowych.
Bilans konfrontacji
15 meczów ligowych, 9 zwycięstw Olimpii, 5 remisów, 1 wygrana Pogoni
24:10 dla Olimpii
1 spotkanie PP, 1 wygrana Pogoni
3:0 dla Pogoni
27.06.1976 r. - Olimpia Elbląg - Pogoń Siedlce 2:0 (Kierno, Szafrański)
11.07.1976 r. - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 0:4 (Kierno x4)
28.09.2012 r. - Olimpia Elbląg - Pogoń Siedlce 2:0 (Kolosov x2)
13.04.2013 r. - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 0:0
21.09.2013 r. - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 1:3 (Ichim, Kopycki, samobój)
30.04.2014 r. - Olimpia Elbląg - Pogoń Siedlce 2:2 (Graczyk, Kopycki)
04.08.2018 r. - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 0:1 (Bojas)
24.11.2018 r. - Olimpia Elbląg - Pogoń Siedlce 1:1 (Kuczałek)
05.10.2019 r - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 0:1 (Miller)
01.07.2020 r. - Olimpia Elbląg - Pogoń Siedlce 1:0 (Bucio)
04.11.2020 r. - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 4:3 (Jabłoński, Surdykowski, Zyska)
28.04.2021 r. - Olimpia Elbląg - Pogoń Siedlce 0:0
04.08.2021 r. (Puchar Polski) - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 3:0 (wo). Wynik z boiska 0:3 (Sienkiewicz, Guilherme, Kurbiel)
18.08.2021 r. - Olimpia Elbląg - Pogoń Siedlce 2:1 (Kurbiel, Wenger)
26.02.2022 r. - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 1:1 (Czarny)
06.08.2022 r. - Pogoń Siedlce - Olimpia Elbląg 0:1 (Stasiak)
Olimpia Elbląg - Pogoń Siedlce w sobotę, 4 marca, o godz. 14:30. Transmisja spotkania w WP Pilot.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg