Derby w Olsztynie na remis

33
08.10.2023
Derby w Olsztynie na remis
fot. Łukasz Kozłowski/www.olsztyn.com.pl
Doliczony czas gry w meczu Stomilu Olsztyn z Olimpią Elbląg. Olimpijczycy przegrywają 0:1. Rzut rożny. Maciej Famulak strzela bramkę dającą elblążanom cenny remis, ale...sędzia boczny podnosi chorągiewkę. Na szczęście gol zostaje uznany. W derbach województwa warmińsko-mazurskiego remis 1:1. Zobacz zdjęcia.

Bardzo mało brakowało, żeby drużyna Przemysława Gomułki wyjechała z Olsztyna bez zdobyczy punktowej. Olimpijczycy dobrze weszli w mecz, w pierwszym kwadransie gry posiadali optyczną przewagę, z której nic nie wynikało. Strzał Macieja Spychały nad bramką to w zasadzie jedyny konkret w tej części spotkania.

Gospodarze przetrwali napór żółto-biało-niebieskich. W 15. minucie Andrzej Witan bardzo dobrze interweniował po trudnym strzale Filipa Wójcika. I tą sytuacją gospodarze dali sygnał do ataku. Ten sam zawodnik w 30. minucie postraszył elbląskiego bramkarza, tym razem jego strzał był za słaby. A cztery minuty później Andrzej Witan musiał wyjmować piłkę z siatki. W rolach głównych wystąpili byli piłkarze Olimpii: Hubert Krawczun otrzymał piłkę z głębi pola, głową zgrał do Piotra Kurbiela, a ten z kilku metrów umieścił piłkę w bramce.

Kilka minut później bramkarz Stomilu Łukasz Jakubowski udanie interweniował po tym, jak Yan Senkevich posłał piłkę w pole karne. Po kolejnych kilku minutach wyborną sytuację miał Hubert Krawczun, który wychodził do sytuacji „sam na sam“ z Andrzejem Witanem. Patryk Jakubczyk zapobiegł niebezpieczeństwu. Przed końcowym gwizdkiem warto też odnotować interwencję Łukasza Sarnowskiego, który powstrzymał Karola Żwira.

Obraz gry w pierwszej połowie pokazują statystyki: posiadanie piłki 55 do 45 dla Olimpii, strzały na bramkę 7:1 dla Stomilu, strzały celne 3:0 dla Stomilu.

W drugiej połowie gra Olimpii zaczęła bardziej się kleić. Już w 48. minucie Dominik Kozera mógł wykorzystać pogubienie olsztyńskiej obrony, strzelał jednak niecelnie. 10 minut później Adam Żak groźnie strzelał z rzutu wolnego, bramkarz Stomilu był na posterunku. Kilka minut później Maciej Famulak mógł się zastanawiać, w jaki sposób udało mu się nie zdobyć gola - Maciej Spychała posłał piłkę prosto na nogę pomocnika, a ten z bliskiej odległości nie zdołał nawet trafić w bramkę.

W 67. minucie Maciej Famulak podawał do Dominika Kozery i znów wynik nie uległ zmianie. 10 minut później głową próbował Kacper Filipczyk nie zdołał jednak pokonać Łukasza Jakubowskiego.

Wydawać się mogło, że brak skuteczności będzie kosztował żółto-biało-niebieskich stratę trzech punktów. Jeszcze w 85 minucie Hubert Sadowski huknął z dystansu. Na szczęście dla gości trafił tylko w poprzeczkę. kilka minut później Piotr Kurbiel mógł drugi raz wpisać się na listę strzelców. Andrzej Witan był na posterunku.

Nadeszła czwarta minuta doliczonego czasu gry. Rzut rożny i ostatnia szansa dla Olimpijczyków. Pod bramkę Stomilu przychodzi nawet Andrzej Witan. Dośrodkowanie. Chwila zamieszania, piłka trafia do Macieja Famulaka, a ten strzela pod poprzeczkę. Olimpia ma remis? Sędzia boczny podnosi chorągiewkę. Jednak po konsultacji sędziego głównego z bocznym gol zostaje uznany. W derbach województwa warmińsko-mazurskiego pada kolejny remis. I obie drużyny mogą czuć ogromny niedosyt.

Okazja do rewanżu na wiosnę w Elblągu. A w następnej kolejce podopieczni Przemysława Gomułki na własnym stadionie podejmą KKS Kalisz.

 

Stomil Olsztyn - Olimpia Elbląg 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 - Kurbiel (34. min.), 1:1 - Famulak (90+4 min.)

 

Olimpia: Witan – Sarnowski, Szczudliński, Jakubczyk (84’ Jóźwicki), Mruk (73’ Filipczyk), Sienkiewicz (55’ Żak), Famulak, Kuczałek, Spychała, Yatsenko (46’ Bartoś), Kozera

SM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Lepszy rydz niż nic.
(2023.10.08)
Tez prawda
(2023.10.08)
A transmisja jak poprzednio. przyjezdnych ani nie było słychać ani widać.
(2023.10.08)
Concordia fans hooligans
(2023.10.08)

info

9  
  16
Jak nie można wygrać, to trzeba zremisować, zespól przypominał kadrę Polski za Santosa, nasi piłkarze waleczni, jakościowo lepsi, ale porozstawiani, jak dzieci we mgle, gdzie był środek pola???
(2023.10.08)
Szkoda punktów, lepsi byliśmy
(2023.10.08)

info

21  
  4
Fart a mecz powinna Olimpia wygrać w cuglach.
(2023.10.08)

info

23  
  2
Ja słyszałem, nawet gromkie Lechia Gdańsk k... szajs
(2023.10.08)
Jak to mawiał nieodżałowanej pamięci Kazimierz Górski: "mecz można wygrać, przegrać albo zremisować". Stąd wynik jak wynik, po prostu zgodny z tą tezą. Tylko, że teraz nie można pojąć jaka to klasa ligi. Podobno II, ale I liga nie jest pierwszą. Więc II chyba też nie jest drugą.
Klepaczowy (2023.10.08)

info

5  
  5
Czemu nie grał Stefaniak?
Balobini (2023.10.08)

info

8  
  2