Walka o studenta

15
11.12.2004
Zbliża się niż demograficzny, a wraz z nim trudne czasy dla szkolnictwa wyższego. Za trzy, cztery lata uczelnie będą walczyć o studentów.
Prognozy demograficzne pokazują, że od roku 2005 grupa w wieku studenckim (19-24 lata) zacznie się zmniejszać. Jednak Ministerstwo Edukacji Narodowej patrzy w przyszłość optymistycznie. - Mimo wszystko uda się utrzymać dotychczasową ilość studentów chociażby dzięki częstszemu podejmowaniu nauki w szkole wyższej przez młodzież, a także uzupełnianiu studiów przez roczniki starsze - uspakaja MEN. Na wydziale zamiejscowym Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego studiuje obecnie 1 tys. 200 studentów, w Elbląskiej Uczelni Humanistyczno - Ekonomicznej - 3 tys. 400, a w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej - ok. 3 tys. 700 studentów. Aby utrzymać optymalną statystykę studiujących, uczelnie zapewne z roku na rok będą coraz bardziej dbały o promocję. Ważnym elementem zmian zachodzących w polskim szkolnictwie wyższym było powołanie Państwowej Komisji Akredytacyjnej. Komisja przejęła zadania dotyczące opiniowania wniosków przy tworzeniu nowych uczelni, kierunków studiów i jednostek zamiejscowych. Jeśli komisja akredytacyjna negatywnie oceni prowadzenie kierunku na danej uczelni, to minister jest zobowiązany do cofnięcia decyzji o prowadzeniu tego kierunku. Elbląskie uczelnie pozytywnie przeszły kontrolę komisji. Wydział zamiejscowy Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego uzyskał pozytywną ocenę jakości kształcenia na kierunku zarządzanie i marketing w zakresie studiów licencjackich, a decyzja z maja 2004 podtrzymała możliwość kontynuowania dwuletnich uzupełniających studiów magisterskich na tym kierunku. W PWSZ pozytywnie zostały zaopiniowane specjalności: ochrona środowiska oraz administracja samorządowa i finanse publiczne, a w EUH-E - pedagogika, zarządzanie marketingowe przedsiębiorstwem i administracja publiczna.
Agnieszka Własiuk

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
może edukację w janskim przemilczmy....akredytacja...buhahaha ciekawe za co...
melodyjka (2004.12.11)

info

0  
  0
chyba sobie jaja robią z ta jakoscia ksztalcenia na Janskim Przeciez to parodia jakiejkolwiek szkoly Normalne uniwersytety powinny zaczac starania o zamkniecie tej kpiny szkolnictwa wyzszego
na szczęście juz po studiach (2004.12.11)

info

0  
  0
No i dbają o kadrę naukową. W trosce o ciągły, nieustający wzrost dorobku naukowego szkoły pozbyli się naszej Gosi, Jacka i Pawła.
Walery (2004.12.12)

info

0  
  0
KADRA NA JANSKIM???????:)))))BYLI MAGISTRANCI TEGO POSMIEWISKA
(2004.12.12)

info

0  
  0
A co z Informatyką na PWSZ - przeszła pomyślnie czy oblała. Hej jak juz piszecie to moze dokładniej co...?
adi (2004.12.12)

info

0  
  0
walery jakiej gosi bo jesli mowisz o tej opiekunce roku (chyba tez uczyła ekonometrii) to zadna strata bo chyba najbardziej opryskliwa baba z tego calego burdelowiska.jak dobrze ze juz mnie tam nie ma:)
kasiak (2004.12.12)

info

0  
  0
Praktycznie całe szkolnictwo wyzsze w naszym pieknym kraju to syf.W tym roku skończyłem mgr instytsucji europejskich w Warszawie i było podobnie jak w Jańskim.Jedna wielka ściema i przekręt.Najważniejsza kasa.Oczywiście w reklamach wyglada to super ale to zasadzka.95 % szkół a szczególnie prywatnych to ściemy.Nie ma nikt nad nimi kontroli i nikomu nie zależy by cos udowodnić bo zbyt wiele maja w tym interesów.Strata kasy i czasu.Poza tym tego typu szkoły nic nie daja.Jeśłi sie ma znajomości to owszem znam takich co pracuja juz w ministerstwach a ich wiedzy i umiejętności az boję sie oceniać.Także czy To Jański czy inne "gry i zabawy" wszędzie jest tak samo.Brutalna polska rzeczywistość.Pozdrawiam i życzę powodzenia w Naszym wspaniałym i prawym kraju.
Marcin (2004.12.13)

info

0  
  0
Niestety Marcin ma rację....Mało tego poziom szkolnictwa wyższego jeszcze bardziej będzie się obniżać ze względów demograficznych. Bolesne też jest, że władze liczą tylko kasę nie zdając sobie sprawy z poziomu przerobu całej oświaty.Ważny jest właśnie"przerób" jak w fabryce, nie zaś poziom, który stanowi istotę kształcenia. Ale co my możemy zrobić maluczcy...Przeraża jednak niedouczony lekarz czy inny fachman po studiach...
kris_abc (2004.12.15)

info

0  
  0
.jeśli wszyscy mądrale wygłaszający opinie na temat poziomu kształcenia w "Jańskim" są tak świetnie zorientowani w tym co się tam dzieje to niby skąd skoro sami kończyli takie rewelacyjne renomowane uczelnie?! Ludzie zanim zaczniecie oceniać spójrzcie na siebie i zróbcie jakiś teścik na inteligencję który uświadomi wam wasz poziom umysłowy!:)
studentka (2004.12.16)

info

0  
  0
TY inteligentna studentko z Janskiego bo mamy tam znajomych ktorzy tam "studiuja" i sie nabijaja ze nic robic nie trzeba Jak opowiadaja w jaki sposob zdaje sie i zalicza przedmioty to peknac ze smiechu mozna zapraszam cie do Torunia Gdanska Poznania Warszawy Wrocławia Krakowa to wtedy porozmawiamy o inteligencji Twojej i naszej Skoro pracodawcy zauwazyli juz ze cos jest tam nie tak delikatnie mowiac to przestan robic z siebie meczennice nauki- Janski ma poziom nizszy niz podstawowki :))))))))))
a (2004.12.16)

info

0  
  0