Nie piszcie listów motywacyjnych wg jednej "sztampy", ściągniętej najczęściej z Internetu lub z przypadkowych broszurek. Wyobraźcie sobie pracodawcę, który dostaje 50 listów motywacyjnych, w których wszyscy są kreatywni, nie boją się nowych wyzwań, chętnie się uczą nowych rzeczy itp. List motywacyjny powinien być oryginalny i prawdziwy.
Również CV powinno być zgodne z prawdą. Jeżeli piszemy, że umiemy biegle obsługiwać komputer, musimy być przygotowani na to, że pracodawca posadzi nas w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej przy nim i poprosi o napisanie pisma.
Nie wińmy całego świata za to, że młodzi nie mają szansy rozpocząć pracy, bo nie posiadają stażu. Ukończenie studiów nie jest jednoznaczne z posiadaniem konkretnych umiejętności. Musimy je zdobyć na kursach np.: prowadzenia korespondencji lub komputerowych. Jest to inwestycja, która się zwróci.
Często zamierzamy podjąć jakąś pracę, żeby się "zaczepić" i rozglądać się dalej za czymś lepszym. Tak jest np. ze stanowiskiem sekretarki czy asystentki. Wbrew powszechnym przekonaniom - wynikającym z niewiedzy - osoba bez kwalifikacji dobrą asystentką być nie może i pracodawca szybko z niej zrezygnuje.
W skutecznym poszukiwaniu pracy bardzo ważna jest wytrwałość. Nie zrażajmy się tym, że na wysłane do tej pory aplikacje nikt jeszcze nie odpowiedział. Być może zrobi to później, a być może to jeszcze nie jest "ten nasz" pracodawca.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter