- Panie doktorze, jak długo przyjeżdża Pan do Elbląga na Elbląską Uczelnię Humanistyczno-Ekonomiczną?
- Obecnie upływa już sześć lat, a stało się to za sprawą mojego nauczyciela i promotora pracy doktorskiej prof. Jana Talara, który to kilka lat temu rzucił hasło ”Przyjedź to będziemy razem pracować i częściej się widywać”. Wtedy, jak okazuje się również w chwili obecnej, razem pracowaliśmy z urazami czaszkowo-mózgowymi, co kontynuuję nadal w Małopolsce. Ta przygoda miała być według mnie na chwilę, a trwa nadal i zapowiada się dalej ciekawie.
- Co skłania do takiej co miesięcznej i w zasadzie niełatwej podróży?
- Przede wszystkim oprócz innych korzyści co powiem później, to mój charakter: nigdy nie usiedzę na miejscu i stale szukam czegoś nowego, po za tym lubię podróże, nowe wyzwania i moja rodzina wywodzi się również z pobliskich dla Elbląga stron.
- A co jeszcze ma Pan na myśli?
- Jestem fizjoterapeutą od 18-stu lat i przy tym pasjonatem tego zawodu, bez dwóch zdań obecnie czuję się spełniony zawodowo, co oznacza, że nadal będę się uczył i rozwijał w dziedzinach związanych z fizjoterapią do czasu, kiedy wszystkie moje palce nie staną się równe. Zawód fizjoterapeuty jest profesją obecnie dynamicznie rozwijającą się, co widać, zarówno w reprezentowanej przeze mnie Małopolsce, jak również rejonie warmińsko-mazurskim czy innych. Moim zdaniem ten zawód zdecydowanie jest przyszłościowy, ale to nasze zadanie jako kadry kształcącej przyszłych fizjoterapeutów, aby odpowiednio go przedstawić.
- Co stanowi o wyjątkowości tego zawodu?
- Przede wszystkim to, że fizjoterapeuci to grupa ludzi niezależnych, twórczych, stanowiących indywidualną i stale rozwijającą się grupę profesjonalistów medycznych. Nie ujmując tu lekarzom, to proszę zauważyć, że fizjoterapeuci to grupa odbywająca najwięcej szkoleń.
- Czy Pan również kontynuuje szkolenia?
- Ciągle uczestniczę w konferencjach i kursach zawodowych, kontynuuję również pięcioletnie studia osteopatii, zdobytą wiedzę wdrażam w pracę z moimi studentami. Zarówno w Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej, jak i na Uniwersytecie Jagiellońskim prowadzę zajęcia z Terapii Manualnej i Metod Specjalnych Fizjoterapii. Zajmuję się również Fizjoterapią Kliniczną. Prowadzę także kształcenie w zakresie podyplomowych specjalizacji w fizjoterapii.
- Jakie możliwości widzi Pan w przyjazdach na Elbląska Uczelnię Humanistyczno-Ekonomiczną?
- Od kilku lat związałem się tu z grupą kolegów przyjeżdżających z innych stron Polski, dzięki temu stanowimy interdyscyplinarny zespół, których to EUH-E połączyła. Dzięki tym comiesięcznym spotkaniom wymieniamy doświadczenia i poglądy. Tworzymy również wspólne badania naukowe, co owocuje wspólnymi pracami naukowymi w poważnych czasopismach.
- Czy w związku z tym powstają jakieś korzyści dla nauki Polskiej?
- Przede wszystkim, dzięki spotkaniom na Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej specjalistów z różnych uczelni polskich, jak również z różnych środowisk, stworzyliśmy sieć naukową, dzięki której mamy bardzo szybki system współpracy naukowej, informujemy się o ważnych wydarzeniach naukowych, wspólnie uczestniczymy w różnych programach i stale wymieniamy informacje, a to jest szczególnie ważne w zdobywaniu nowych doświadczeń zawodowych.
- Czy dostrzega Pan korzyści w związku z kontaktem ze studentami Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej?
- Studenci są wszędzie tacy sami tzn. lepsi i gorsi, natomiast ja ich nie porównuję, ale staram się ich łączyć w całej Polsce w jedną wielką społeczność młodych ludzi zdobywających coraz to większe doświadczenie. Staram się wszędzie, zarówno w Krakowie jak i na EUH-E, zapewnić im jak najlepsze przygotowanie do zawodu, jak również znajduję i podsycam nowe talenty zawodowe. Cieszy mnie później kontakt z nimi po latach i informacje co robią, gdzie pracują i jakie skończyli kursy. Szczególnie wdzięczny mam kontakt ze studentami z Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej, oni wyjątkowo doceniają to, że do nich przyjeżdżam z daleka, cenią sobie przekazaną im wiedzę.
- Ostatnie pytanie, dla kogo jest zawód fizjoterapeuty? Komu Pan by polecił studia na tym kierunku?
- Fizjoterapeuta to zawód dla ludzi aktywnych, dynamicznych, lubiących pracę z ludźmi. Dużą zaletą fizjoterapii jest bezpośredni kontakt z pacjentem i możliwość namacalnej pomocy drugiemu człowiekowi. EUH-E jest uczelnią, która ma świetna kadrę pedagogiczną i dobrze przygotowane zaplecze, są trzy szpitale, przychodnie, tu cały czas studenci mają kontakt z pacjentem i mogą się naprawdę wiele nauczyć.
Źródło: materiały prasowe EUH-E
- Obecnie upływa już sześć lat, a stało się to za sprawą mojego nauczyciela i promotora pracy doktorskiej prof. Jana Talara, który to kilka lat temu rzucił hasło ”Przyjedź to będziemy razem pracować i częściej się widywać”. Wtedy, jak okazuje się również w chwili obecnej, razem pracowaliśmy z urazami czaszkowo-mózgowymi, co kontynuuję nadal w Małopolsce. Ta przygoda miała być według mnie na chwilę, a trwa nadal i zapowiada się dalej ciekawie.
- Co skłania do takiej co miesięcznej i w zasadzie niełatwej podróży?
- Przede wszystkim oprócz innych korzyści co powiem później, to mój charakter: nigdy nie usiedzę na miejscu i stale szukam czegoś nowego, po za tym lubię podróże, nowe wyzwania i moja rodzina wywodzi się również z pobliskich dla Elbląga stron.
- A co jeszcze ma Pan na myśli?
- Jestem fizjoterapeutą od 18-stu lat i przy tym pasjonatem tego zawodu, bez dwóch zdań obecnie czuję się spełniony zawodowo, co oznacza, że nadal będę się uczył i rozwijał w dziedzinach związanych z fizjoterapią do czasu, kiedy wszystkie moje palce nie staną się równe. Zawód fizjoterapeuty jest profesją obecnie dynamicznie rozwijającą się, co widać, zarówno w reprezentowanej przeze mnie Małopolsce, jak również rejonie warmińsko-mazurskim czy innych. Moim zdaniem ten zawód zdecydowanie jest przyszłościowy, ale to nasze zadanie jako kadry kształcącej przyszłych fizjoterapeutów, aby odpowiednio go przedstawić.
- Co stanowi o wyjątkowości tego zawodu?
- Przede wszystkim to, że fizjoterapeuci to grupa ludzi niezależnych, twórczych, stanowiących indywidualną i stale rozwijającą się grupę profesjonalistów medycznych. Nie ujmując tu lekarzom, to proszę zauważyć, że fizjoterapeuci to grupa odbywająca najwięcej szkoleń.
- Czy Pan również kontynuuje szkolenia?
- Ciągle uczestniczę w konferencjach i kursach zawodowych, kontynuuję również pięcioletnie studia osteopatii, zdobytą wiedzę wdrażam w pracę z moimi studentami. Zarówno w Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej, jak i na Uniwersytecie Jagiellońskim prowadzę zajęcia z Terapii Manualnej i Metod Specjalnych Fizjoterapii. Zajmuję się również Fizjoterapią Kliniczną. Prowadzę także kształcenie w zakresie podyplomowych specjalizacji w fizjoterapii.
- Jakie możliwości widzi Pan w przyjazdach na Elbląska Uczelnię Humanistyczno-Ekonomiczną?
- Od kilku lat związałem się tu z grupą kolegów przyjeżdżających z innych stron Polski, dzięki temu stanowimy interdyscyplinarny zespół, których to EUH-E połączyła. Dzięki tym comiesięcznym spotkaniom wymieniamy doświadczenia i poglądy. Tworzymy również wspólne badania naukowe, co owocuje wspólnymi pracami naukowymi w poważnych czasopismach.
- Czy w związku z tym powstają jakieś korzyści dla nauki Polskiej?
- Przede wszystkim, dzięki spotkaniom na Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej specjalistów z różnych uczelni polskich, jak również z różnych środowisk, stworzyliśmy sieć naukową, dzięki której mamy bardzo szybki system współpracy naukowej, informujemy się o ważnych wydarzeniach naukowych, wspólnie uczestniczymy w różnych programach i stale wymieniamy informacje, a to jest szczególnie ważne w zdobywaniu nowych doświadczeń zawodowych.
- Czy dostrzega Pan korzyści w związku z kontaktem ze studentami Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej?
- Studenci są wszędzie tacy sami tzn. lepsi i gorsi, natomiast ja ich nie porównuję, ale staram się ich łączyć w całej Polsce w jedną wielką społeczność młodych ludzi zdobywających coraz to większe doświadczenie. Staram się wszędzie, zarówno w Krakowie jak i na EUH-E, zapewnić im jak najlepsze przygotowanie do zawodu, jak również znajduję i podsycam nowe talenty zawodowe. Cieszy mnie później kontakt z nimi po latach i informacje co robią, gdzie pracują i jakie skończyli kursy. Szczególnie wdzięczny mam kontakt ze studentami z Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej, oni wyjątkowo doceniają to, że do nich przyjeżdżam z daleka, cenią sobie przekazaną im wiedzę.
- Ostatnie pytanie, dla kogo jest zawód fizjoterapeuty? Komu Pan by polecił studia na tym kierunku?
- Fizjoterapeuta to zawód dla ludzi aktywnych, dynamicznych, lubiących pracę z ludźmi. Dużą zaletą fizjoterapii jest bezpośredni kontakt z pacjentem i możliwość namacalnej pomocy drugiemu człowiekowi. EUH-E jest uczelnią, która ma świetna kadrę pedagogiczną i dobrze przygotowane zaplecze, są trzy szpitale, przychodnie, tu cały czas studenci mają kontakt z pacjentem i mogą się naprawdę wiele nauczyć.
Źródło: materiały prasowe EUH-E
---art. sponsorowany---
