Dziś, by myśleć o pracy w UE, trzeba nie tylko znać minimum jeden język obcy i mieć dyplom dobrej uczelni, ale trzeba też wykazać się specyficznym doświadczeniem - doświadczeniem, które robi wrażenie w UE. Oprócz znajomości języków obcych przepustką na unijny rynek pracy jest działalność w organizacjach europejskich, a także zagraniczne praktyki zawodowe, które dają możliwość zdobycia doświadczenia międzynarodowego.
Jeżeli młody człowiek będzie bazował wyłącznie na studiach, bez żadnych innych doświadczeń zdobytych w organizacjach czy też w firmie, to trudno stwierdzić, czy potrafi swoją wiedzę wykorzystać w praktyce. A dla pracodawcy ważne jest, czy nowo przyjęty pracownik ma zalążek kompetencji zawodowych, społecznych, które później będzie mógł rozwijać.
Ostatnio wśród absolwentów wyższych uczelni popularne jest zdobywanie międzynarodowych certyfikatów zawodowych, które poświadczają odpowiedni poziom wiedzy, umiejętności praktycznych oraz znajomości języka angielskiego z danej specjalności. Są one honorowane na całym świecie. Można je uzyskać w takich dziedzinach jak finanse i rachunkowość (Association of Chartered Certfied Accountants), rachunkowość według Międzynarodowych Standardów Rachunkowości (przyznawany przez Londyńską Izbę Przemysłu i Handlu - LCCI), zarządzanie inwestycjami - ACCA (Chartered Financial Analyst), audyt wewnętrzny - CIA (Certified Internal Auditor), marketing - CIM (przyznawany przez The Chartered Institute of Marketing), a ostatnio - gastronomia i hotelarstwo (przyznawany przez londyński City&Guilds).
Barierą uzyskania niektórych z tych certyfikatów jest wysoka cena kursów i egzaminów.
Innym sposobem zdobycia intratnej pracy w bogatych krajach Unii jest zdobycie doświadczenia zawodowego w firmach międzynarodowych działających w Polsce. Duże międzynarodowe korporacje działają na wielu rynkach, a standardy funkcjonowania na nich są podobne. Dlatego pracownik takiej firmy ma dostęp do pewnych narzędzi biznesowych i procedur, które funkcjonują zarówno u nas, jak i na Zachodzie. Wiele firm mających swoje siedziby tylko na Zachodzie już stwarza ogromne możliwości pracy dla młodych Polaków. Kwestia wymagań pracodawców w UE odnosi się zatem przede wszystkim do kompetencji językowych, czyli do tego, co powinno charakteryzować specjalistów. Jednak, jak przekonuje Jacek Męcina z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych, znacznie łatwiej będzie konkurować na rynkach UE tym, którzy odbywali tam praktykę lub studiowali.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter