Dwa tysiące na głowę

6
15.10.2015
Dwa tysiące na głowę
Do Elbląga przyjechali przedstawiciele 30 PWSZ z całego kraju (fot. Michał Skroboszewski)
Tyle ma wynosić stypendium dla studentów PWSZ w Elblągu, którzy zdecydują się na udział w trzymiesięcznych praktykach finansowanych z funduszy unijnych. Będą mogli zdobyć doświadczenie, pracując w elbląskich firmach.
Dzisiaj do Elbląga przyjechali przedstawiciele 30 Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych z całego kraju, by rozmawiać o szczegółach jednolitego programu praktyk zawodowych. Inicjatorem jego powstania jest elbląska PWSZ. Na ten cel uczelnie pozyskały aż 136 milionów złotych.
   - To średnio cztery miliony na uczelnię. Dzięki tym środkom w Elblągu z praktyk będzie mogło skorzystać około 250 studentów – mówi prof. Zbigniew Walczyk, rektor PWSZ w Elblągu.
   Z praktyk będą mogli skorzystać studenci z kierunków pedagogicznych, technicznych, ekonomicznych i administracji. To dodatkowa forma praktyk, co oznacza, że student PWSZ w czasie trzyletnich studiów będzie w sumie przez pół roku zdobywać doświadczenie w działających firmach. - Przewiduje się wysokie stypendia dla studentów, ponad dwa tysiące złotych miesięcznie oraz znaczne wynagrodzenia dla zakładowych i uczelnianych opiekunów praktyk – zdradza prof. Zbigniew Walczyk.
   Dzięki stosunkowo dużym nakładom finansowym i bardzo szczegółowemu nadzorowi nad praktykami, mają one zwiększyć doświadczenie zawodowe praktykantów. Pracodawcy często skarżą się, że praktykanci są wykorzystywani jedynie do prac porządkowych i pomocniczych, bo nie mają odpowiednich umiejętności. Uczelnia będzie dokładnie badać, jak taka praktyka przebiega.
   - Pierwsze praktyki powinny rozpocząć się w letnim semestrze tego roku akademickiego – informuje rektor PWSZ.
   Nie bez znaczenia jest to, że nowy program praktyk zwiększa atrakcyjność naszej "Alma Mater". Co w przypadku niżu demograficznego ma kolosalne znaczenie w kontekście przyszłości uczelni. Kandydaci na studentów przy wyborze uczelni coraz większą wagę przywiązują do zajęć praktycznych, jakie może zaproponować im szkoła wyższa.
   
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

PWSZ miała szanse aby zrobic medycyne, ale dalej woli klepac kierunki na które nia ma chętnych, kilka szkół w Polsce zrobiło i chętnych nie brakuje. Jeden z niewielu zawodów po którym jest na 100% praca, ja wybiorę 3miasto dzieki braku działań PWSZ
(2015.10.15)

info

5  
  4
Szansę, żeby zrobić medycynę? Skąd te kosmicznie głupie informacje? PWSZ nigdy się o to nie starało, a nawet, jakby takie ambicje były, nie byłoby FORMALNYCH szans! Ludzie, nie słuchajcie tego, co się mówi między straganami na rynku przy Dąbka. ..
BigBalbina (2015.10.15)

info

6  
  1
a może 2000 euros, to jest dopiero europejskie a jaki duży format, ba nawet i ba euroatlantyckie !!!!!
(2015.10.15)

info

0  
  0
A co na to pracodawcy. Czy będą chcieli nic nie potrafiących studentów ??? Do tej pory studenci wykonywali prace porządkowe, no bp prawie każdy to potrafi. Nauka zawodu kosztuje. Kto znajdzie na to czas za przysłowiowe "Bóg zapłać" ???
Nowa123 (2015.10.16)
Jesli ktos mówi, że studenci nic nie potrafią to znaczy, że sam zatrzymał się w rozwoju. Dlatego tak dobrze mamy w kraju bo rządzą wszystkowiedzący ignoranci. Nie zauważają, że młodzi posiadają obecnie umiejętnosci, które trzeba umieć wykorzystać.
(2015.10.16)
do nowa123 - zweryfikuj swoje informacje i zapoznaj się ze statystykami dotyczącymi zatrudniania byłych praktykantów pwsz w miśp-ach (innych w regionie nie ma!!!) i administracji publicznej. oczki ci na wierzch wyjdą!!! i nie są oni tam od zamiatania placów, ani mycia okien!!!
BigBalbina (2015.10.16)

info

1  
  1