- Występowaliśmy do wielu instytucji w tej sprawie. A jedynym efektem było to, że zostałem zobowiązany przez inspektora nadzoru budowlanego do sporządzenia ekspertyzy o stanie technicznym mojego lokalu, przylegającego do tej ruiny, co kosztowało mnie ok. 2 tysięcy złotych. A ruina jak stała, tak stoi. Co roku muszę odświeżać ściany w lokalu, bo wszędzie dostaje się wilgoć – mówi nam właściciel sąsiedniej nieruchomości.
Do dzisiaj z budynku pozostała frontowa ściana, w 2017 roku strażacy rozebrali jej część, bo spadające cegły zagrażały bezpieczeństwu przechodniów. Od tego czasu, jak twierdzą okoliczni mieszkańcy, nic się w tej sprawie nie zmieniło.
Jak ustaliliśmy w Urzędzie Miejskim, właściciel nieruchomości wystąpił już dwukrotnie o decyzje o warunkach zabudowy, ostatnia została wydana w październiku 2018 roku. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego twierdzi, że właściciel nieruchomości opracował projekt budowlany odbudowy budynku mieszkalnego i złożył wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. „Ponadto zobowiązał się do wykonania nowego ogrodzenia w/w nieruchomości, celem jej zabezpieczenia przed dostępem osób trzecich” - informuje w mailu do naszej redakcji Jerzy Kołodziejski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
(fot. Michał Skroboszewski)
Tymczasem urzędnicy miejscy twierdzą, że wniosku o pozwolenie na budowę w ratuszu nie złożono. - Dla przedmiotowej nieruchomości została wydana decyzja o warunkach zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie budynku mieszkalnego jednorodzinnego w zabudowie szeregowej. Do dnia dzisiejszego właściciel przedmiotowej nieruchomości nie wystąpił do tutejszego organu z wnioskiem o pozwolenie na budowę, jak również o rozbiórkę istniejącej ściany frontowej budynku. Tutejszy organ nie ma możliwości prawnych ingerencji w prywatną nieruchomość. W przypadku, gdy istniejąca zabudowa stwarza zagrożenie życia i bezpieczeństwa ludzi organem właściwym do podjęcia stosownych działań jest organ nadzoru budowlanego. Zgłoszenia do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla miasta Elbląga może dokonać każdy kto zauważy zagrożenie” - napisała do nas Maria Torłop, kierownik referatu administracji architektoniczno-budowlanej w Departamencie Urbanistyki i Architektury UM.
Zapytaliśmy więc ponownie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, czy w jakikolwiek sposób ukarał właściciela nieruchomości za stan tego budynku? Jakie środki prawne wykorzystał, by zmobilizować właściciela do działania? Czy powiadomił prokuraturę o możliwym zagrożeniu bezpieczeństwa w tym miejscu?
Aktualizacja: Kilka dni trwała wymiana korespondencji mailowej z Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego na temat ruiny przy ul. Żeglarskiej. W końcu otrzymaliśmy pełną odpowiedź na postawione przez nas pytania. - Po przeanalizowaniu aktualnego stanu formalno-prawnego organ nadzoru budowlanego informuje w sprawie budynku przy ul. Żeglarskiej 65 w Elblągu , że inwestorzy uzyskali dnia 21.07.2017 r. pozwolenie wydane przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na rozbiórkę ściany frontowej , ścian i stropu podpiwniczenia. Aktualnie na podstawie pozwolenia na budowę, zgodnie z opracowanym projektem budowlanym, planują realizacje robót budowlanych - informuje Jerzy Kołodziejski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Elblągu.
I dodał: - W analizowanej sprawie brak podstaw do ukarania właścicieli budynku przy ul. Żeglarskiej 65 w Elblągu. Teren nieruchomości jest zabezpieczony przed dostępem osób trzecich. Ponadto do tut. organu nie wpłynęły informacje od mieszkańców o zagrożeniu bezpieczeństwa.
