Żuławskie żywioły

3
10.02.2007
Żuławskie żywioły
Jedna z prezentowanych prac
To tytuł wystawy, którą od 9 lutego można oglądać w centrum kultury Światowid.
Jest to wystawa dokumentalna pokazująca historię zmagań człowieka z naturą o zagospodarowanie delty Wisły. - Na dwudziestu planszach znajdziemy archiwalne zdjęcia, rekonstrukcje dawnego krajobrazu, dokumenty, wspomnienia osadników, wycinki prasowe - wiele z tych materiałów to unikaty pokazywane po raz pierwszy - mówi Justyna Kozłowska-Dyrla z Wirtualnego Centrum Kultury e-Światowid. - Takie przedstawienie historii Żuław zaproponował Daniel Kufel ze Stowarzyszenia Żuławy Gdańskie, a za sprawą wójta Cedrów Wielkich - Janusza Golińskiego - wystawa znajdzie swoje stałe miejsce w nowopowstałym ośrodku kultury w Cedrach. Autorem tekstów i scenariusza wystawy jest historyk, regionalista Dariusz Piasek. Oprócz plansz prezentowane będą także fotografie Jacka Swisa i Jakuba Grześkowiaka. Autorzy wystawy, zatytułowanej "Gmina Cedry w oczach obiektywu", są działaczami i członkami Stowarzyszenia "Alternatywa Cukrownia" w Pruszczu Gdańskim. Głównym tematem prezentowanego cyklu fotografii jest architektura żuławska, często zaniedbana i zapomniana. Obrazy te są pełne nostalgii i zmuszają do refleksji na temat upływającego czasu, uświadamiają, iż nic nie trwa wiecznie, są swoistą dokumentacją, która nigdy nie pozwoli nam zapomnieć, gdzie się urodziliśmy, wychowaliśmy i gdzie mieszkamy. Zdjęcia zostały wykonane w solidnej tradycyjnej technice fotografii czarno-białej, nie pozostawiając wątpliwości co do swojego artystycznego statusu - tylko dzięki bezbłędnemu warsztatowi autorów, ale przede wszystkim poprzez swoje przesłanie, treści i nienaganną formę, związaną ze świadomym wykorzystaniem zasad kompozycji i pewnego rodzaju symboliki połączonej z twórczym wykorzystaniem techniki fotografowania. W relacji radiowej o wystawie opowiada Joanna Józefiak z centrum kultury Światowid
A

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

No i znowu się cieszę - Żuławiak
(2007.02.08)

info

0  
  0
To dobra wiadomość gratuluje pomysłu bo jeden dom podcieniony po drugim znika z krajobrazu, brak wsparcia ze strony wszystkich władz i urzędów dla tych którzy chcą je ratować ( Wiatrak to został już chyba jeden na Żuławałach ) Może warto by o tym pomyśleć.
(2007.02.08)

info

0  
  0
Na szczęście wiataków przetrwało nieco więcej niż jeden.
MARECKI (2007.02.10)

info

0  
  0