Dzieci od 7 roku życia i dorośli tańczyli polki, krakowiaki, oberki, kujawiaki i mazury. Formuła konkursu była jednak taka, że - inaczej, niż podczas tradycyjnych turniejów tańca ludowego - na parkiecie pokazały się nie grupy tancerzy, ale pojedyncze pary; sami tancerze z kolei ubrani byli nie w ludowe gorsety, spódnice i kurtki, ale w stroje do tańca towarzyskiego.
Przez cały czas trwania turnieju w głównym holu WOK-u czynna była wystawa polskich strojów ludowych.
Jak powiedziała przed imprezą jej organizatorka Anetta Ciok, niecodzienna formuła turnieju jest świetną okazją, by przypomnieć sobie o świetnych polskich tradycjach tanecznych.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter