Przypomnijmy, miasto chce, by Galeria stała się fragmentem odbudowanego Centrum Podominikańskiego. Aby architekci przygotowali projekt Centrum, potrzebne są informacje o tym, co zostało po zniszczonych w czasie wojny budynkach. Dlatego - jak mówi dyrektor Galerii El, Zbyszek Opalewski - ekipa specjalistów zajmie się wkrótce inwentaryzacją i oceną stanu piwnic i fragmentów ścian, jakie otaczają Galerię od strony portu.
- Na temat kompleksu klasztornego nie wiemy prawie nic, został tylko kościół, fragmenty murów od strony zachodniej, skąpe informacje z XIX wieku oraz wyniki niewielkich badań sprzed kilkudziesięciu lat i to wszystko - mówi archeolog Grażyna Nawrolska. - Tymczasem klasztor był prawie samowystarczalny, rządził się swoimi prawami. Obok kościoła był obszerny cmentarz, była np. biblioteka. Być może - obok zarysów budynków - znajdziemy więc również używane przez mieszkańców klasztoru przedmioty życia codziennego.
Jeszcze w tym roku, po długich zabiegach, remontu doczeka się także jedyny zachowany kilkudziesięciometrowy fragment średniowiecznego muru, który otacza Galerię El od strony ul. Wałowej. Zabytek jest w fatalnym stanie. W ubiegłym roku, za pieniądze z ministerstwa kultury i generalnego konserwatora zabytków udało się odrestaurować stare epitafia, teraz zabezpieczenia doczeka się sam ceglany mur. Jak się dowiedzieliśmy w wydziale inwestycji Urzędu Miejskiego, remont muru rozpocznie się najprawdopodobniej w sierpniu.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter