Cykl jest kontynuacją przeglądu, który cieszył się dużym zainteresowaniem widzów. Tym razem będzie okazja do przyjrzenia się wybitnym dziełom zrealizowanym przez twórców, którzy nie wpisywali się w wiodące nurty, często stronili od grup twórczych czy formacji artystycznych. Byli swoistymi wolnymi elektronami, których filmy posiadały pewien osobisty sznyt.
„Ręce o góry” to jeden z najważniejszych filmów Jerzego Skolimowskiego. Obraz został zatrzymany przez cenzurę w 1967 roku, reżyser powrócił do jego realizacji w okresie solidarnościowej odwilży i w 1981 roku dokręcił kolorowy prolog. A rzecz dotyczy historii pięciu absolwentów akademii medycznej, którzy spotykają się na balu absolwentów. Ich pseudonimy: Zastawa (J. Skolimowski), Opel Rekord (T. Łomnicki), Alfa (J.Szczerbic) i Romeo (A. Hanuszkiewicz), Wartburg (B. Kobiela) sygnalizują status materialny i korzyści czerpane z małej stabilizacji lat 60. Próbą dla ich charakterów okazała się afera z okresu studiów, kiedy w czynie społecznym przygotowali wielkoformatowy portret Stalina, przez przypadek z podwójną parą oczu. Uznano ich za politycznych prowokatorów albo świadomych wrogów, stanęli przed sądem zetempowskim. Jak z perspektywy czasu odbierają to wydarzenie?