„Scena przy stoliku” to najnowsze, wspólne przedsięwzięcie elbląskiego Teatru Dramatycznego i Biblioteki Elbląskiej. Mają to być spotkania, podczas których – w formie czytanej - prezentowana będzie współczesna dramaturgia. Jak zapewniają organizatorzy nie będą to jednak zwyczajne próby czytane, a przygotowana pod okiem reżysera prezentacja utworów, z nakreślonymi już portretami psychologicznymi bohaterów. Sami aktorzy występować mają nie przebrani w kostiumy, ale z najważniejszymi dla wypadków rekwizytami.
Działalność sceny zainauguruje jutro w Bibliotece premiera tekstu niemieckiego dramaturga Paula Barza „Kolacja na cztery ręce”. Barz jest publicystą, historykiem kultury, autorem słuchowisk i monografii. Napisana 19 lat temu „Kolacja na cztery ręce” była jego debiutem dramatopisarskim. Rzecz jest o spotkaniu Jana Sebastiana Bacha i Jerzego Fryderyka Händla, do którego… nigdy w rzeczywistości nie doszło.
W elbląskiej inscenizacji zobaczyć i usłyszeć będzie można: Mariusza Michalskiego, który wcieli się w postać Jana Sebastiana Bacha, Lesława Ostaszkiewicza – w roli Jerzego Fryderyka Händla oraz Jerzego Przewłockiego jako Jana Krzysztofa Schmidta. Reżyseria – dyrektor Dramatycznego, Mirosław Siedler.
Bezpłatne zaproszenia na niecodzienny spektakl odebrać można w teatrze. Informacji na temat nowej sceny udzielają: Małgorzata Długowska - Błach i Tomasz Walczak - tel.: 641 97 00 wew. 284. Początek premiery - godz. 17.00.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Oczywiście p. Ostaszkiewicz przyjmie wynagrodzenie od p. Nowińskiego z obrzydzeniem.
Każdy projekt dotyczący działań kulturalnych w mieście jest cenny i warto w nim uczestniczyć,
zwłaszcza, że realizowany jest przez zawodowców.
Wspólpraca Teatru Dramatycznego z Elbląską Biblioteką to niewątpliwy poztywne zmiany w środowisku
kuturalnym Elbląga. Wyrazy uznania dla Dyrekcji obu placówek.
marta, kobieto opanuj się, bo wazeliny Tobie zabraknie. Oczywiście, rozumiemy tę sympatię( :))))) ), czasami bądż jednak bardziej obiektywna.
bez przesady z tymi zawodowcami.A moze lepiej niech pan siedler zajmie sie teatrem w teatrze a nie teatremw bibliotece.
Jeszcze za mną zatęsknicie!!!
Proszę się nie łudzić panie Dariuszu B. nikt za panem w Teatrze nie tęskni...
Trzeba umieć przegrywac!