Zaplanowanie koncertu w czwartek na godz. 11 przed południem było całkowicie nietrafionym pomysłem, ponieważ w tym czasie większość mieszkańców Elbląga pracuje lub jest w trakcie zajęć szkolnych. Na koncercie pojawili się przede wszystkim uczniowie szkół podstawowych oraz gimnazjów. Spowodowało to, że średnia wieku widowni nie przekraczała 15 lat.
Kiedy na scenie pojawił lider zespołu Piotr Kupicha, rozległ się wielki krzyk. Zaczęli gładko i piosenką w języku angielskim bujali publiczność. Największy entuzjazm wywołał jednak dobrze wszystkim znana, puszczana w radio częściej niż wiadomości, piosenka „Jest już ciemno”. Zdobywcy Bursztynowego Słowika pokazali klasę aż 12 razy bodajże, ponieważ tyle tylko mieli w zanadrzu utworów. Co więcej, wśród nich znalazł się jeden cover. Poziom pozostałych tekstów a raczej komercja, która przez nie przemawia, jest także warta wspomnienia. Jest to muzyka dla mało wymagających słuchaczy, głównie nastolatków.
Utwory Feel są grane w radio i telewizji, a twarze muzyków zdobią niejeden kolorowy magazyn. Osiągnęli sławę bardzo szybko właśnie dzięki napędzanej koniunkturze medialnej. Możliwe, że media krzywdzą Feel, pokazując tylko ich jeden utwór. To tak, jakby nic innego nie osiągnęli.
Koncert trwał trochę ponad godzinę, pewnie dlatego, że muzycy wybierali się do Łodzi, gdzie tego samego dnia grali walentynkowy koncert. Długo fani trwali na posterunku, żeby dostać autograf od Piotrka Kupichy. Jednak wyszedł i podpisywał zdjęcia - jakże wyczerpująco: „Feel”...
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
łoban tu masz rację. .duża gwiazdka która szybko urosła i tak samo szybko pojdzie w kąt juz za rok będzie kolejna a o naszym feelu juz sie zapomni. .zreszzta widac posali na ktorej grali ze raczej nie zaslugiwali na cos lepszego jak np sala na grunwaldzkiej a akustyka pprzeciez na agrykuli rown ajest 0 tak jak feel
Co prawda nie słucham tego zespołu ale zastanawia mnie znikoma promocja tego koncertu. Zero plakatów na mieście, śladowe informacje w mediach. Aż dziw, że w ogóle ktoś przyszedł. To nie pierwszy raz, kiedy promocja jakiegoś wydarzenia kulturalnego jest równa zeru. A potem to pretensje, że Elbląg to wiocha i ludzie nie przychodzą, jak coś się dzieje.
Hm. .w jakim wieku jest autor tej notki? Niestety ale tekst napisany na poziomie szkoły podstawowej. .. Zarówno błędy stylistyczne jak i gramatyczne. Całość do poprawy. ; -) A tego to nie rozumiem: "Poziom pozostałych tekstów a raczej komercja, która przez nie przemawia, jest także warta wspomnienia. Jest to muzyka dla mało wymagających słuchaczy, głównie nastolatków. " hę ?; -) komercja przemawiająca przez teksty jest warta wspomnienia? że co?; -)
A co do promocji koncertów. Niestety to częsta przypadłość w E-gu. .. ledwie kilka "pubów" potrafi zadbać o dobrą reklamę wydarzeń. Aczkolwiek jest poprawa w porównaniu z tym co było jeszcze kilka lat temu; -)
cały łoban. .. :) pojechales im tu troszke. i w sumie schizzm ma racje, mogles to lepiej napisac, stac cie na to :D.
ja bym zaznaczyla, ze jedyne osoby, ktore uczestniczyly w tym jakze WIELKIM wydarzeniu to szkoly podstawowe i 2LO. .. .inaczej graliby tylko dla dziennikarzy, ktorzy tylko czekaliby na to, by wrocic do domu i opisac dennosc koncertu.
zreszta tekstow, muzyki i ogolnie calego zespolu nawet zal komentowac.
W 100 procentach zgadzam się z autorem. Poziom jaki reprezentuje sobą feel jest zerowy. Lider chwalący się w wywiadach że wszędzie gdzie się pojawią są takie tłumy jest skończonym idiotą. Może powinien zacząć dodawać że wiek fanów nie przekracza 14lat? Genialny artykuł.
Trafnie ujęty jest fakt że wybrano beznadziejna godzinę w której odbył się koncert i ponadto słabo to nagłośniono, można powiedzieć że olano Elbląg pod tym względem.
Świadczy to o tym że zespół nie za bardzo przyłożył się do zaplanowania trasy koncertowej, pewnie zrobił to ktoś za nich i dlatego tak wyszło, jak im pójdzie dalej to okaże się ja tam jasnowidzem nie jestem choć przyznaje że ambitnie to oni nie grają. ..
A co Ty chcesz od ich poziomu ? Są przyzwoitymi instrumentalistami i niezłymi kompozytorami. Wbrew pozorom zrobienie utworów utrzymanych w stylistyce pop/rock, które dodatkowo będą podobać się odbiorcom, to nie jest taka znowu prosta sprawa. Tobie chyba raczej nie podoba się styl muzyczny, jaki oni wykonują, a czepiasz się ich poziomu, który, obiektywnie rzecz ujmując, nie jest niski. A że nie ma w ich muzyce fajerwerków technicznych ? A co, muszą być ?
P. S. Moja wypowiedź skierowana jest do "Anty". :]
Oj