Elkamera to w skrócie interaktywna wystawa historii dawnej książki i prasy. Ale nie tylko.
- Odwiedzający może spodziewać się niemałego zaskoczenia, ponieważ Elkamera wiąże ze sobą kilka pozornie niepowiązanych ze sobą tematów. Sama nazwa – Elkamera – nawiązuje do Kunstkamery, czyli miejsca, gdzie niegdyś wystawiano przeróżne kolekcje – mówi Izabela Drozdowska, współtwórczyni Elkamery. – Opowiadamy w niej historię tego miejsca, czyli dzisiaj biblioteki, ale kiedyś szpitala św. Ducha, rozległego kompleksu, który istniał od średniowiecza do końca II wojny światowej. A później przechodzimy do książki – opowiadamy o jej historii na przestrzeni wieków, a także o Gimnazjum Elbląskim, które jest nierozerwalnie związane z naszą placówką, bo Biblioteka Elbląska wywodzi się od księgozbioru gimnazjalnego. Następnie przechodzimy do lubianych przez elblążan tematów – pokazujemy przedwojenne miasto, nie zapominamy o okolicach i ciekawostkach historycznych, dlatego też ostatnia sala poświęcona jest Kanałowi Elbląskiemu. Książka zajmuje specjalne miejsce na wystawie, jest taką soczewką, przez którą patrzymy na te wszystkie tematy.
Wystawa jest naszpikowana interaktywnymi elementami – aplikacjami, animacjami. Można wiele rzeczy dotknąć, skorzystać z ledowych ekranów, na których wyświetlają się różne ciekawe informacje w czterech językach.
- Aplikacje z interaktywnymi interfejsami umożliwiają dostęp do naprawdę olbrzymiej ilości informacji na temat naszego księgozbioru, historii miasta i tego miejsca – mówi Piotr Nike, współtwórca wystawy.
Wystawę w poniedziałek oficjalnie otworzyły władze miasta i województwa. - Projekt został dofinansowany w 80 procentach przez Zarząd Województwa i ze środków unijnych. Całość jest warta ok. 2,3 mln złotych – mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. – Wszystkie obiekty miejskich jednostek kultury mamy po renowacji – Galerię El, Muzeum Archeologiczno-Historyczne, Bibliotekę Elbląską. Podobnie jest z instytucjami zarządzanymi przez pana marszałka - Światowidem i Teatrem, którego modernizacja się kończy. Te pieniądze zostają w naszym mieście.
- Miejska Biblioteka Elbląska mogłaby swobodnie nosić miano wojewódzkiej, bo naprawdę jest bardzo dobrze prowadzona i szeroko zaopatrywana w inwestycje, rewitalizację. Wiadomo, że my wprost tych pieniędzy nie rozdajemy. Musi być dobry projekt, przedstawiona trwałość i efektywność tego projektu i to ma miejsce w Bibliotece Elbląskiej, odkąd pamiętam – dodał Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Elkamera zostanie udostępniona odwiedzającym od wtorku, 19 września. Będzie czynna w godzinach pracy Biblioteki Elbląskiej. Wstęp będzie płatny: bilet normalny - 15 zł, ulgowy - 10 zł. Przewidziano również zniżki dla rodzin z dziećmi, bilety grupowe. Wystawę można zwiedzać z audio przewodnikiem lub wynająć do oprowadzenia przewodnika z biblioteki.
- 1601 rok. Potęga państwa polskiego, potęga Rzeczpospolitej. Krótko po Batorym Elbląg staje się potężnym miastem handlowym. Mieszczanie elbląscy, będący poddanymi Korony Polskiej, budują bibliotekę. W Gimnazjum uczą się mieszczańskie dzieci, by praktyczną wiedzę ponieść w świat. Ta sala jest opowieścią o Gimnazjum, czym było, jak ważną rolę pełniło – kotwicy kulturowej. Zespół starodruków elbląskich, który do dzisiaj u nas przetrwał, jest jednym z nielicznych, fundowanych przez mieszkańców. To ważne, by o tym przypominać i wykorzystać do celów promocyjnych miasta – wprowadzał w klimat wystawy Jacek Nowiński, dyrektor Biblioteki Elbląskiej.