CO W KULTURZE PISZCZY: Ewa Ignaczak

4
02.03.2001
CO W KULTURZE PISZCZY: Ewa Ignaczak
Ewa Ignaczak
Co w kulturze piszczy? - pytamy kreatorów elbląskiej sztuki: artystów, literatów, reżyserów związanych z naszym miastem. W tym tygodniu zagadnęliśmy Ewę Ignaczak, założycielkę i opiekunkę teatru Stajnia Pegaza.
Ewa Ignaczak, która kilka tygodni temu przeprowadziła się z Trójmiasta do Elbląga, z niepokojem obserwuje biedę polskiej kultury. Biedę dosłowną, czyli brak pieniędzy na przedsięwzięcia kulturalne, oraz biedę w przenośni, objawiająca się cherlawością zdarzeń artystycznych. - Jest bieda i jest to bardzo smutne – twierdzi Ewa Ignaczak. - Przygotowujemy się do festiwalu i rozmawiamy z teatrami w Polsce i w Europie. Okazuje się, że finanse powodują ogromne problemy. Stajnia Pegaza wróciła ze spotkań teatralnych w Szczecinie, gdzie zebrała bardzo pochlebne recenzje: - Byłam z teatrem na bardzo ważnych spotkaniach w teatrze Kana w Szczecinie. Obejrzałam sobie parę spektakli i z tego co widziałam wynika, że nie jest dobrze. Nie wiem, czy jest tak po prostu z braku pieniędzy, czy być może mamy do czynienia z ogólnym kryzysem twórczym. Wrodzona skromność nie pozwala jednak Ewie Ignaczak zapomnieć, że przygotowana przez Stajnię „Przemiana” na podstawie minipowieści Franza Kafki, jest jednym z ciekawszych spektakli, jakie można obecnie obejrzeć w Polsce. - Z pewnością dużym zaskoczeniem dla ludzi, którzy znają nas od wielu lat, jest zmiana miejsca, gdzie funkcjonuje nasz teatr – mówi Ewa Ignaczak o pracy w Elblągu. - Jesteśmy z tymi, którzy wyciągnęli do nas rękę, którzy się nami zaopiekowali. Bo tak naprawdę nie jest ważne, czy jesteśmy w Elblągu, czy w Gdańsku. Liczy się to co robimy. W związku z przeniesieniem siedziby w teatrze nie zaszły żadne zmiany personalne - Występuje z nami Aleksandra Rutkowska, która pochodzi z Trójmiasta, ale studiuje od kilku lat w Elblągu. Stajnia Pegaza wybiera się w tym roku z przedstawieniami m.in.. do Chorwacji, Francji i Skandynawii. - Czekamy także na Festiwal Teatrów Ulicznych Malta, na festiwal w Lublinie, za kilka tygodni wybieramy się także na „Reminiscencje” do Krakowa. Zobacz także co powiedział nam elbląski rzeźbiarz Roman Fus i Zbyszek Opalewski, dyrektor Galerii El
M

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Pani Ewo, powodzenia.
Andrzej (2001.03.02)

info

0  
  0
Animatorom kultury gromkie dzięki!!! Powodzenia w dalszej pracy.
Maciek (2001.03.02)

info

0  
  0
ciesze sie ze to wlasnie elblag wyciagnal te dlon
gucio (2001.03.05)

info

0  
  0
Kora z Maanamu powiedziała, że teatr sie skonczył wraz ze śmiercią Kantora... Głupia baba
Cypis (2001.03.10)

info

0  
  0