Ciszej, ale nadal ciekawie
Ostatnia dyskusja dotyczyła kulturalnych ludzi. Głos zabrali: prof. Waldemar Kuligowski, prof. Jerzy Szyłak, prof. Grzegorz Leszczyński oraz redaktor "Polityki" Mirosław Pęczak (fot. MS)
- Festiwale są różne, np. Chopinowski, Off Festiwal czy Open’er, ale może być i festiwal kiszonych ogórków. Sprawiają, że fantastycznie spędzamy czas i są lekiem na samotność. Ale są i „czarną dziurą”, która pożarła sponsorów, przez co na inne wydarzenia brakuje pieniędzy - twierdzi prof. Waldemar Kuligowski, antropolog kultury. "Pożarcia" sponsorów doświadczyły Letnie Ogrody Polityki, które w tym roku wystartowały ze skromniejszym budżetem. Jednak elblążanie nie odmówili sobie udziału w tym wydarzeniu, a frekwencja zaskoczyła nawet organizatorów. Zobacz fotorelację.