Od 5 lipca trwa Elbląg Music Masterclass. Oprócz kameralnych recitali kursantów, odbyły się też wyjątkowe koncerty. Podczas czwartkowego(11 lipca) wystąpił kwartet Filipa Wojciechowskiego (fortepian), w składzie którego byli również Sebastian Frankiewicz (perkusja), Paweł Puszczało (kontrabas) oraz Marcin Kajper (saksofon tenorowy i sopranowy).
Na koncercie kwartet wykonał dziewięć utworów, z czego aż siedem zostało skomponowanych przez Filipa Wojciechowskiego, a dwie pozostałe przez Herbie Hanocka oraz nieżyjącego już Chicka Corea.
Utwory takie jak „View” czy „Easy Going” wprawiły ciała publiczności w ruch, zmuszając ją do podrygiwania na fotelach, natomiast „Moments” i „July 2020” (kompozycja nawiązująca do czasu pandemicznego lockdownu) uspokajały i wywoływały melancholijny nastrój.
- Koncert rewelacyjny - przyznaje pani Edyta. - Często przychodzę na występy do szkoły muzycznej, ale zazwyczaj jest to muzyka poważna, nie ma jazzu, dziś był, a jestem wielką fanką. Bardzo mi się podobało, wszystkie utwory świetne, aż trudno wybrać jeden.
Jak się jednak okazuje, nie trzeba być fanem jazzu jak pani Edyta, by docenić koncert i dobrze się na nim bawić.
- Dla mnie jazz to nowość, ale podobało mi się - wyznaje pani Mirosława. - Trzeba się kształcić i douczać, poznawać muzykę i uczyć się ją słuchać. Najbardziej urzekł mnie utwór „Moments”, przemówił do mnie.
To był drugi koncert z cyklu Elbląg Music Masterclass, na którym była pani Mirosława. Dziś (12 lipca) przyjdzie też na finał.
- Ten duet z zeszłego tygodnia mnie zachwycił, jestem bardzo ciekawa, co będzie się działo na finale - dodaje.
Finał EMM rozpocznie się o godz. 19 w Ratuszu Staromiejskim w Elblągu. Na scenie wystąpią laureaci konkursu „Młodego Wirtuoza”. Bilet w cenie 20 zł.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym Elbląg Music Masterclass