48-letni mężczyzna zmarł dzisiaj. Nie wiemy jeszcze, czy miał choroby współistniejące czy bezpośrednią przyczyną śmierci był COVID-19. Ten przypadek nie jest też jeszcze ujęty w statystykach Sanepidu, co stanie się zapewne w sobotę.
Tymczasem potwierdzono kolejne zakażenia w szkole. Tym razem w SP nr 19 przy ul. Uroczej. - Zakażenia potwierdzono u dwóch uczniów klasy pierwszej i czwartej. Zarażone osoby nie były obecne w szkole już od 10 października - informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Dzisiaj uczniowie z tych klas zostali wysłani do domów, a na 19 października dyrektor szkoły zarządziła tak zwany dzień dyrektorski, czyli bez zajęć. - Dla dzieci potrzebujących opieki otwarta będzie świetlica szkolna. Proszę obserwować zdrowie dzieci i informować szkołę w przypadku objawów wskazujących na Covid. O dalszych działaniach będę informować w poniedziałek - napisała dyrektor szkoły w komunikacie do rodziców uczniów.
Zakażony koronawirusem jest też pracownik oddziału neurochirurgii, neurotraumatologii i chirurgii kręgosłupa szpitala wojewódzkiego, siedem osób zostało w związku z tym wysłanym na kwarantannę. Na oddziale wstrzymano planowe przyjęcia, ale nadal on funkcjonuje. - Lekarze, na których nie nałożono kwarantanny realizowali świadczenia w trybie ostrym - mówi Magdalena Rubczewska, rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego.
Po jednym zakażeniu potwierdzono też w szpitalnym oddziale ratunkowym i dziale ratownictwa medycznego tego szpitala. Kilka osób, które miały z nimi kontakt jest na kwarantannie. - Wdrożone zostały wszelkie procedury bezpieczeństwa. Jesteśmy również w stałym kontakcie z elbląskim sanepidem. Nie ma żadnych uchybień - zapewnia rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.