Według zapewnień rządowego pełnomocnika ds. szczepień, po wczorajszych problemach system rejestracji działa już w tej chwili poprawnie. Spowolnienia w działaniu profilu pacjenta mają być efektem dużego zainteresowania internautów.
- Udało nam się tuż przed północą uruchomić system i wszystkie kanały, którymi można się rejestrować, działają – mówił podczas konferencji szef kancelarii premiera.
Michał Dworczyk zachęcał do szczepień osoby powyżej 60. roku życia. Uruchomiono też rejestrację osób między 40. a 59. rokiem życia (które wcześniej zgłosiły gotowość do szczepienia za pomocą formularza).
Przypomnijmy: wczorajszy błąd systemu miał polegać na tym, że osoby powyżej 40 roku życia, które zgłosiły wcześniej chęć szczepienia, mogły zapisywać się na terminy kwietniowe. Szef KPRM podkreślił, że te osoby otrzymały sms-a z powiadomieniem o przeniesieniu szczepienia na maj.
"Jeżeli (...) jesteś w wieku 40-49 lat i zarejestrowałeś się na szczepienie, a Tobie wyznaczono termin na kwiecień, to zostanie Ci telefonicznie zaproponowany nowy termin szczepienia – w maju. Termin szczepień dla pacjentów z grupy wiekowej 50-59, którzy już zapisali się na szczepienie, pozostaje bez zmian” - podają strony rządowe.
Uruchomiono dodatkowe pół miliona terminów szczepień na kwiecień.
- Chcemy przesunąć wszystkie osoby powyżej 60. roku życia, które mają terminy na maj, by były przeniesione na kwiecień – mówił Michał Dworczyk.
Te osoby o możliwości zmiany terminu mają być poinformowane telefonicznie. Minister podkreślał, że istotną kwestią jest w tej chwili dołożenie starań, by nie było niewykorzystanych terminów szczepień. W związku z tym coraz częściej mają się mieszać grupy wiekowe przyjmujących szczepienie.
Po świętach mają zostać przedstawione informacje na temat nowych punktów szczepień.