Dawid i Goliat

15
03.07.2004
Dawid i Goliat
Adam Zielonka
Dosłownie za ścianą jedynego elbląskiego kina Światowid trwa intensywna budowa multipleksu kinowego i centrum handlowego pod nazwą "Zielone Tarasy".
W uchu osób niezorientowanych nazwa ta brzmi bardzo przyjemnie, ale pojawienie się kina wielosalowego nie od dziś wywołuje wiele kontrowersji i emocji - szczególnie wśród pracowników Światowidu. Adam Zielonka z Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej Światowid, który w ciągu ostatniego roku przywrócił do życia Dyskusyjny Klub Filmowy, przyznaje, że pracownicy kina i całego Centrum, czują już na plecach oddech nadchodzącego giganta: - Będzie to, jak wiadomo, sześciosalowe kino - mówi Zielonka. - Jego właścicielem będzie jeden z najbardziej ekspansywnych operatorów, który w tej chwili posiada blisko 40 procent udziału w rynku kinowym, a zapowiada, że do końca 2006 roku ten udział podwoi. Aby stawić czoło multipleksowi, Światowid chce zbudować swój nowy wizerunek. - Nie wszyscy dystrybutorzy są grani w multikinach. Na bazie tego, co oni oferują spróbujemy więc przygotować ofertę alternatywną, przynajmniej dla części widzów w naszym mieście, dla tych, którzy preferują kino bardziej wyszukane, wysmakowane, kino artystyczne - wyjaśnia szef DKF. Światowid chce nie tylko jeszcze intensywniej niż dotąd powalczyć o dotacje z różnego rodzaju funduszy, ale też organizować jeszcze więcej przeglądów filmów, filmowych cykli i pokazów dla szkół. - Naszym atutem są ludzie, którzy znają publiczność i lokalne realia - dodaje Adam Zielonka. Prezes Stowarzyszenia Kina Polskie Zbigniew Żmigrodzki uważa tymczasem, że szansą dla niedużych kin jest wypełnianie rynkowych nisz i tworzenie sieci. Taką propozycją jest powstająca właśnie sieć kin studyjnych, do której zresztą elbląskie kino zgłosiło już swój akces. - Sieć będzie oferowała repertuar nastawiony na widza, który w kinie szuka czegoś innego, niż oferują multipleksy: filmy trudniejsze, które prowokują do refleksji i wywołują wzruszenie - mówi Żmigrodzki. - Promocję takich filmów, głównie wyprodukowanych w Europie, wesprze minister kultury. Przykładem na to, że - jak w walce Dawida z Goliatem - ważna jest nie tylko wielka siła, ale też spryt i dobre pomysły jest łódzkie kino Charlie. Jak mówi Sławomir Fijałkowski, kino postawiło na ambitny, artystyczny repertuar, uruchomiło internetową kasę biletową, a bieżące informacje, jakie rozsyła pocztą e-mailową, otrzymuje dziś 6 tysięcy widzów. - Od chwili uruchomienia mulipleksu frekwencja w naszym kinie wzrosła o 130 procent - cieszy się jego szef. Jak się wydaje, szalę na wadze zwycięstwa przeważą sympatie i potrzeby widowni, a ta, w Elblągu optymistycznie patrzy na zmiany na kinowym rynku i wierzy, że do tragedii nie dojdzie. - Pewnie na początku widzowie będą chodzić na filmy do nowego kina, ale po pewnym czasie sytuacja się ustabilizuje i oba kina będą dalej działać - uważają inni.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
a ja bede chodzil tam, gdzie akurat bedzie grany dobry film
dyzio (2004.07.03)

info

0  
  0
slowo "dobry film" jest dosyc wzgledne... zwazywszy jesli filmy pochodza od czolowych mainstream'owych dystrybutorow [innymi slowy w wiekszosci kasza]. Mieszkajac dlugi czas w 3miescie zdazyly mi juz multikina totalnie zbrzydnac. Sszeleszczacy popcorn i inne badziewia, wypindrzone syntetyki i sami modele - prosto z hipermarketu, czy innego mcshit'a - kino w takim wydaniu coraz bardziej przypomina fabryke... fabryke - i to srajtasmy [nie, wcale nie marzen ;) ]. Wole w kinie miec wzgledny spokoj... i czasem dobrego browara ;)
offca (2004.07.03)

info

0  
  0
nienawidzę multipleksów, lubię DKF i całą swoją osobą popieram tekst i sposoby walki zamieszczony obok, z prasy (na pewno nie kolorowo-brukowej) wiem że ta walka może być wygrana. Tylko czy w elblążkowie ? po ogrodach polityki odżyła we mnie nadzieja, że jeszcze są ludzie szukający czegoś innego niż kolorowo-brukowe multipleksy i nie wszystko stracone w tym naszym elblążkowie.
krzychu (2004.07.03)

info

0  
  0
jak na razie Światowid praktycznie nie robi nic aby zbudować swój wizerunek "lepszego" kina. Filmy, które są wyświetlane nie odbiegają od re[pertuaru multipleksów. W tej sytuacji musi więc Światowid przegrać z powstającym multipleksem. Filmy "mniej kasowe" są często w Ś. nie wyświetlane - najświeższy przykład: brak w repertuarze cudownego filmu "Dziewczyna z perłą". I dobrze tak Ś. jak go konkurencja z multipleksem "wykończy" - sami sobie są winni.
Mar (2004.07.03)

info

0  
  0
Jestes typowy Mar - chodzisz na Harry Potera albo inny komercyjny badziew to Ci nie przeszkadza, ze zlikwiduja jedyne elblaskie kino - twoj patriotyzm lokalny (bo o wiekszym to raczej nie ma mowy) konczy sie w supermarkecie bo tam 2 grosze taniej i podobnie sprawa ma sie z wyborem kina. Coz mysle, ze swiatowid gra to czego oczekuja masy a masy jakie sa kazdy wie - wiec burzmy swiatowid !!! na cholere komu kino co jest elblaskie niech zysk z wyswietlanych sal idzie do warszawy, Katowic zreszta wszystko jedno gdzie, a pracownicy kina swiatowid, coz moze na zasilek - prawda Mar ?
wkurzony na glabow (2004.07.03)

info

0  
  0
ale gadacie głupoty mam w D.... Elbląg już i tak się Wiocha z tego "miasta" zrobiła trzeba wybyć do Gdańska albo do Olsztyna byle gdzie aby nie w Elblągu a co do Kina Światowid heh do kitu jest te kino a jest bo jest a i tak go nie zlikwidują tak szybko bo kase za to dostają od RZĄDU kto będzie utrzymywał mercedesy dyrektor?????
Wszystko Wiedzący (2004.07.04)

info

0  
  0
Lubie hipermarkety i multipleksy, lubie miec wybor i go dokonuje, tam gdzie bedzie lepsza propozycja tam pojde i zostawie swoja kase. jesli uwazacie ze warto chodzic do światowida tylko dlatego ze jest elblaski a nie daje w dobrym czasie nowosci i tego co chce zobaczyc to jestescie w bledzie. światowid zyje przede wszystkim z dotacji wojewodzkich a bilety to dodatek. czekam bardzo na multikino bo nie bede zostawial kasy w gdansku a i tu kilku ludzi dostanie prace...
gucio (2004.07.04)

info

0  
  0
Gucio ma rację w 100 % - nareszcie, żeby w terminie kiedy na nowy film idzie cała Polska - zobaczyc go będzie mógł i Elblag . Niestety Świadowit ( mimo kilku wyjątków\ nowosci wprowadza na szarym końcu po zgraniu się taśmy ( niekiedy zaskakujące momenty związane z uszkodzeniami zniekształcaja sens obrazu). cieszę sie , ze powstaje multikino - bo mimo, ze jestem z elbląga też mam prawo do "normalnego" kina a nie wybaczcie poskomunistycznego baraKU... moze zamiast liczyć na wrażliwość widzów ( a w sumie na subwencje z Ministarstwa kultury) warto byłoby zastanowić się co zrobić , zeby to kinko nie kulała. Przy pełnym szacunku dla nakładu pracy p. Czyżyka sądzę , ze trzeba czegoś więcej niż tylko dotacji z ministerstwa w celu utrzymania kilku ciepłych posadek - żeby to coś nazwać C E N T R U M kultury i sztuki. Tymczasem czekamy na nową pewnie bogatą ofertę kina letniego - pogoda zobowiązuje .....POWODZENIA Aha nie każcie mi chodzic do kina elbląskiego tylko dlatego, ze pracuje tam czyjaś ciocia czy mamusia - bo w multipleksie znajdą miejsca pracy nasi koledzy, koleżanki i moze coś dzięki temu zacznie sie dziać w ich zyciu
głupocie zawsze mówić NIE (2004.07.04)

info

0  
  0
Tu nie chodzi o utrzymywanie czyjejs ciotki czy córki. Nie rozumiem skad takie negatywne podejscie do Swiatowida. Zgadzam sie,ze wszelkie nowosci wchodzą u nas dość późno,a niektore w ogole sie nie pojawiają. Dlatego w pelni popieram powstanie multikina. Z drugiej strony uwazam,ze Swiatowid moze spokojnie sobie istniec obok, bo czasem niektorzy mają ochotę obejrzec cos innego,ambiniejszego niz cały ten komercyjny chłam, wyświetlany w multikinie. Nie mozna zakładać, że elbląg jako miasteczko olimpijskie nie posiada juz ani jednego mieszkańca, który obejrzałby coś innego niż Terminator X. Powstanie Multikina nie powinno zaszkodzić Swiatowidowi i mam nadzieję, że faktycznie nie zaszkodzi.
elblążanka-gdańszczanka (2004.07.06)

info

0  
  0
Faktycznie Światowid do tej pory poza dkfem rzadko proponował cos ciekawego, ale teraz zapowiadają zmianę, czyli oparcie repertuaru na filmach ambitnych/niegłupich(niepotrzebne skreślić). I ja w to wierzę, a wiecie dlaczego? bo dopiero teraz im się to zacznie opłacać. Do tej pory grali komerche bo to przynosiło większe zyski niż pozostałe filmy. Teraz komercha będzie w multikinach, więc muszą postawić na coś innego. I oni o tym wiedzą.Ważne tylko żeby budowe wizerunku zacząć od teraz(no...ewentualnie po wakacjach;)), aby ten wizerunek w dniu otwarcia multipleksu był już ukształtowany.Inaczej dla Światowidu rok 2005 może być...
kinomaniak (2004.07.06)

info

0  
  0